Towarzystwo Tłumaczeń Wykładowców Języka Migowego „Gest” rozpoczęło swoją działalność od kursów języka migowego prowadzonych na terenie całego województwa dolnośląskiego.
Na początku byłem sam, z czasem stworzył się zespół. Obecnie jest to około dziesięciu osób, które prowadzą kursy języka migowego na terenie Jeleniej Góry, Wrocławia, Płocka, Poznania, Krakowa czy Warszawy. Efektem wieloletnich prac przy Karkonoskim Sejmiku Osób Niepełnosprawnych było założenie 28 maja minionego roku Towarzystwa „Gest”, które zostało wpisane do KRS – u – mówi Olgierd Kosiba, prezes Towarzystwa Tłumaczeń Wykładowców Języka Migowego Gest i redaktor naczelny projektu Migam.pl.
W sierpniu br. wydano największy leksykon języka migowego, który ma 2800 haseł. Pracowano nad nim trzy lata. Zrealizowano też największy w Polsce projekt „migam.pl”, w ramach którego powstał m.in. portal poświęcony językowi migowemu. Jest to kompleksowe obsłużenie każdej ze stron w języku migowym.
– Niewielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z faktu, że osoby niesłyszące nie rozumieją czytanych zdań, nie potrafią myśleć abstrakcyjnie. Rozumieją poszczególne wyrazy, ale nie całe zdania. W społeczeństwie funkcjonuje natomiast mit, że z osobami niesłyszącymi można się porozumieć za pomocą pisania na kartce, co jest kompletną bzdurą. Dla głuchego „znowu” będzie odczytane jako „nowe” itp. Osoby niesłyszące nie myślą abstrakcyjnie, ale przestrzennie. Dla nich „wpadnę do ciebie” oznacza nie „przyjście” ale „upadek” – mówi Agnieszka Golec, sekretarz zarządu Towarzystwa i modelka w projekcie „Migam.pl”.
Towarzystwo przetłumaczyło pierwszą gazetę. – Najpierw został stworzony panel artykułów redakcyjnych , po napisaniu tych artykułów nawiązaliśmy współpracę z telewizją w Bogatyni. Dorota i Agnieszka przełożyły tekst gramatyczny na sposób rozumiany przez ludzi niesłyszących, a następnie przetłumaczyły na język migowy - mówi Olgierd Kosiba.
Obecnie Towarzystwo „Gest” kończy prace nad tłumaczeniem pierwszej w Polsce strony internetowej, którą jest strona Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
- Duże ukłony kierujemy do pani Anety Gniadek, która była na szkoleniu VIP+ ów, gdzie dowiedziała się, że osoby niesłyszące nie rozumieją gramatyki języka polskiego. Zaczęła więc poszukiwania osób z całego Dolnego Śląska, które przetłumaczą stronę sądu. Udało się. Agnieszka i Dorota oraz montażysta Mietek z Bogatyni wykonali ogromną pracę. Jesteśmy na finiszu. Komunikaty sądu są tłumaczone na bieżąco – mówi Olgierd Kosiba.
W zespole Towarzystwa czynnie działają również m.in.: Dorota Wasilewska i Eliza Cygan. Kilka osób z zespołu ma w rodzinie osoby niesłyszące, ale są i tacy, którzy zajmują się językiem migowym z pasji i potrzeby pomocy osobom niesłyszącym.
- Wiemy, że jeżeli my czegoś dla tych ludzi nie zrobimy, to przeciętny obywatel też nic nie zrobi i to nie ze złej woli, ale z braku świadomości. Kiedy widzimy niewidomego rozpoznajemy go po psie czy lasce. Wzruszamy się i chcemy mu pomagać. Osoby niesłyszące nie są tak rozpoznawalne. Tymczasem w Polsce jest około 100 – 150 tysięcy osób niesłyszących. Szacujemy, że w subregionie jeleniogórskim takich ludzi jest około tysiąca – mówi Olgierd Kosiba.
Obecnie Towarzystwo „Gest” otworzyło biuro w siedzibie KSON w budynku byłej przychodni Vita przy Osiedlu Robotniczym w Jeleniej Górze, gdzie każda osoba niesłysząca otrzyma kompleksową pomoc.
- Biuro funkcjonuje w każdy poniedziałek, środę i piątek w godzinach 10.00 – 14.00. Nasi wolontariusze bezpłatnie pomogą w wypełnieniu dokumentów, tłumaczeniu przy załatwieniu spraw w urzędzie czy u lekarza – informuje Agnieszka Golec.