W minionym tygodniu pogorzelcy sami oczyszczali zgliszcza i odciążali stropy. Wójt zapewnił ich o pomocy doraźnej. Urząd gminy ma wykonać do czwartku projekt tymczasowego dachu.
Obecnie potrzebne są pieniądze na dach, zaprawę tynkarską do otynkowania komina oraz elementy niezbędne do jego remontu. Pogorzelcy potrzebują też betonu, zbrojeń do opaski stropu, impregnatów. Oczekują też na pomoc osoby z uprawnieniami murarsko-ciesielskimi, która za symboliczną złotówkę podjęłaby się wykonania części prac. Mieszkańców bowiem nie stać na zatrudnienie firmy. Przy pomocy sąsiadów są w stanie wykonać jedynie prace zabezpieczające.
– Czas nagli, a wszelka pomoc potrzebna nam jest „na wczoraj” – piszą do nas Sebastian Łukawski (tel. 691 874510) oraz Aleksander Pyka (609 748443), mieszkańcy spalonego domu.