Poniedziałek, 13 stycznia
Imieniny: Bogumiły, Weroniki
Czytających: 10531
Zalogowanych: 69
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Poprawa językowych błędów

Czwartek, 5 października 2006, 0:00
Autor: Angelika Grzywacz
Jelenia Góra: Poprawa językowych błędów
Fot. Angelika Grzywacz
Po naszej interwencji uczniowie klas pierwszych w Gimnazjum nr 4 będą mieli dodatkowe godziny angielskiego. Wcześniej, wbrew zapowiedziom w ulotkach, nie było to możliwe.

Dostaliśmy informację od rodziców gimnazjalistów z klas pierwszych, którzy sądzili, że szkoła przyciagnęła wielu zdolnych uczniów ładnie sformułowana ulotką.
Według rodziców jej treść mijała się z prawdą. Informacje o możliwościach rozwoju ich dzieci poprzez tworzenie klas, przykładowo, dwujęzycznych były tylko dobrym chwytem marketingowym.

– Czujemy się oszukani – powiedziała nam pani Anna, jedna z matek gimnazjalisty. – Miałam wysłać dziecko do Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1, ale zobaczyłam, że Gimnazjum nr 4, które jest tuż obok mojego mieszkania ma równie atrakcyjna ofertę. Interesowała moje dziecko klasa, w której będzie mógł się uczyć dwóch języków jednocześnie. Taka oferta pojawiła się w ulotce „Jedna szkoła, wiele możliwości”.

Wraz z rozpoczęciem się roku szkolnego 2006/2007 zarówno rodzice, jak i dzieci zostali powiadomieni, że jednoczesna nauka języków niemieckiego i angielskiego nie będzie w tym roku możliwa. Dyrekcja szkoły zapewniła jednak, że nie wynika to z próby oszukania rodziców czy uczniów, ale z przyczyn niezależnych od placówki.

– Nauczycielka języka angielskiego znalazła sobie lepszą pracę i odeszła. Nie było nikogo w zastępstwie – wyjaśnia dyrektor szkoły Beata Toczek.
Przez całe wakacje gimnazjum wysyłało oferty i poszukiwało nowego lektora języka angielskiego.
Nie ułatwiła tego nowa ustawa, która zabrania wykonywania zawodu tym, którzy nie mają jeszcze stopnia licencjata, bądź nie ukończyli studiów wyższych.
Do tego stawki dla początkujących nauczycieli są bardzo niskie. Niechętnie podejmują pracę w szkołach państwowych.
– Udało się pozyskać kompetentną osobę dopiero 4 września i to tylko na pół etatu – twierdzi dyrektor B. Toczek.

Rodzice byli zawiedzeni. – Jesteśmy wściekli, bo nie fair jest takie zwabianie uczniów do szkoły i obiecanie kokosów – mówili.
Nie chcą teraz przenosić dzieci do innych szkół, bo już zżyły się w klasach.

W rozmowie z nami dyrektor B. Toczek powiedziała, że nic w tym semestrze zrobić nie można.
– Niestety, pierwszy semestr musi zostać taki, jaki jest. Ja ze swojej strony mogę tylko przeprosić rodziców – usprawiedliwia się dyrektor Toczek.

Tymczasem sprawy w swoje ręce wzięli sami nauczyciele. Po rozmowach z dyrekcją zaoferowali, że będą prowadzić zajęcia społecznie.
– Sami zaproponowali, że uczynią to dwa razy w tygodniu. Najpóźniej uczniowie będą mogli z nich skorzystać za tydzień. Jestem dumna z zespołu. Ta sprawa spędzała nam sen z powiek – mówi Beata Toczek.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Jak często tankujesz samochód?

Oddanych
głosów
148
Co parę dni po parę litrów
8%
Co parę tygodni po kilkanaście litrów
8%
Raz w miesiącu do pełna
39%
Różnie, to zależy
45%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Czy niedługo nie będzie fal?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Druhowie wymienią sprzęt zniszczony w powodzi
 
112
Na drogach zginęły 143 osoby!
 
Aktualności
W Sosnówce na ukończeniu
 
112
Cztery osoby ranne w wypadku drogowym w Radomierzu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group