O kilka kradzieży dokonanych w Karpaczu policja podejrzewa 16-letnią dziewczynę. Jej łupem padały głównie telefony komórkowe. Nie oparła się też pokusie zabrania pieniędzy z fontanny przy świątyni Wang.
Ofiarami nieletniej złodziejki padli przypadkowi przechodnie. Prosiła ich o pożyczenie telefonu tłumacząc, że musi pilnie gdzieś zadzwonić. Trzech karpaczan uwierzyło i… rozstało się ze swoimi komórkami, bo dziewczyna z nimi uciekła.
– Nieletnia ukradła również 300 zł z fontanny przy Świątyni Wang w Karpaczu, które zostały tam wrzucone przez odwiedzających to miejsce turystów – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Złodziejka trafiła do Policyjnej Izbie Dziecka w Wałbrzychu. Za popełnione czyny odpowie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.