- Zmusiłem panią skarbnik do wpisania do ubiegłorocznego budżetu wyższych dochodów niż przewidywały prognozy – mówił wczoraj Marcin Zawiła. – Radni opozycyjni krzyczeli, że to nie jest realny budżet, że dochody zostały zawyżone, a Jelenia Góra nigdy ich nie osiągnie. Teraz mogę powiedzieć z satysfakcją, że wykonaliśmy te dochody i znacznie je przekroczyliśmy – dodał prezydent podając przykłady.
Dochody z PIT planowano na poziomie 69.250 tys. zł, a wykonano 69 440 tys. zł czyli w 103%.
- Co to znaczy? Że więcej ludzi znalazło i podjęło pracę. Potwierdzają to również statystyki dotyczące bezrobocia, jednego z najniższych na Dolnym Śląsku. Niższe bezrobocie od Jeleniej Góry, która osiągnęła w ostatnim czasie poziom 8,2 procent ma tylko Wrocław – tłumaczył M. Zawiła.
Jak zapewniał prezydent, na poziomie 133 procent wykonane zostały dochody z CIT, podatku od firm. Planowano je na poziomie 4 mln 500 tys. zł, a wykonano na poziomie 6 mln 9 tys. zł.
- Nasi przedsiębiorcy się rozwijają tworząc nowe miejsca pracy – mówił prezydent M. Zawiła. Kolejne 500 miejsc pracy (łącznie będzie ich już 2000) przybędzie w Draexlmaierze, w Galerii Sudeckiej będzie 300 – 400 nowych miejsc pracy, w Galerii PKS-u zatrudnienie znajdzie kilkaset osób, podobnie jak w Zorce. Nowych pracowników zatrudni również nowy hotel przy ul. Pijarskiej. I na tym nie koniec. Kolejni przedsiębiorcy szykują się do rozszerzenia swojej działalności lub ulokowania jej na naszym terenie – twierdził prezydent.
Przekonywał również, że miasto zmniejsza zadłużenie przygotowując się do nowego rozdania unijnych funduszy, czego dowodem ma być m.in. wykup obligacji.
- Zakładaliśmy, że w minionym roku Miasto wykupi obligacje w kwocie 4 mln zł, a wykupiło za 20 mln zł. Oznacza to, że w porównaniu do planu mogliśmy pozwolić sobie na zmniejszenie obciążeń o 16 mln zł.
Poziom zadłużenia miasta w 2013 roku szacowany był na 196 mln 164 tys. zł, a ostatecznie na koniec roku wyniósł 171 mln 961 tys. zł, czyli dług zmniejszył się o 24 mln 200 tys. zł. Obecnie wskaźnik zadłużenia do dochodów wynosi 18,1 (przy dozwolonym ustawą 60%), co oznacza, że mamy jeden z najniższych wskaźników spośród miast Dolnego Śląska. Aż sześciokrotnie w trakcie jednego roku zmniejszony został deficyt: z planowanego 30 mln 527 tys. zł na 4 mln 682 tys. zł – wyliczał prezydent.
Co to oznacza w praktyce dla mieszkańców? - Pozwali to nie tylko na zwiększenie wydatków planowanych w budżecie na 2014 rok, ale też wprowadzenie zadań nieplanowanych. Przede wszystkim jednak Miasto będzie miało zabezpieczony wkład własny na kolejne zadania realizowane ze środków unijnych w nowym rozdaniu – dodał.
Do tego Miasto zapewnia, że konsekwentnie odzyskuje wszelkie kary umowne i kaucje ze źle wykonanych inwestycji. 155 tys. zł już wpłynęło tytułem kaucji od wykonawcy rewitalizacji Parku Zdrojowego. Pieniądze te mają być przeznaczone na nowe nasadzenia i drenaż. Około 3 mln zł kar umownych ma zapłacić inwestor galerii, która nie powstała przy ul. Kilińskiego (sprawa jest w sądzie). Miasto zapowiada, że zażąda również odszkodowania od wykonawcy stadionu przy ul. Złotniczej, jeśli ten nie wykona wskazanych poprawek.