Wspominano o trudnościach pierwszych misji wojskowych z udziałem polskich oddziałów, o temperaturach, które – po zachodzie słońca!!! – przekraczały latem 55 st. C., o tym, że pierwsza zmiana kontyngentu była testem nie tylko na sprawność bojową armii, ale przede wszystkim – na umiejętność przewidywania służb kwatermistrzowskich i zaopatrzeniowych. W Polsce przed wyjazdem nikt nie przewidział choćby tego, że uchwyty broni, w tym pistoletów „beryl” trzeba było owijać bandażami, aby sobie nie poparzyć dłoni…
Mówiono nie tylko o wojnie, ale i o zapleczu, bo wśród odznaczonych byli też lekarze. Wspominano i anegdoty, m.in. przerwany podejrzeniem podłożenia ładunku wybuchowego transport do sporej kwoty, niemal 1,5 mln dolarów i emocje z tym związane, ale też wskazywano na problemy wynikłe podczas misji, nie zawsze jasną przyszłość żołnierzy, którzy powracając do swoich jednostek musieli podejmować inne zadania, niż wykonywane przed wyjazdem.
– Ta misja, a właściwie te misje – powiedział płk Waldemar Bartłomiejczuk – były weryfikacją, sprawdzianem i przyspieszoną lekcją dla całego polskiego wojska. I były doświadczeniem wojskowym trudnym do przecenienia. – Powinniśmy mieć nadzieję – zauważył Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry- że to doświadczenie, bezsprzecznie cenne i wartościowe dla służby, nieodzowne dla dowódców nigdy nie będzie musiało być wykorzystane.
Rozmowa była częścią wojskowej uroczystości. Z udziałem posłanki na Sejm, Zofii Czernow oraz prezydenta Jeleniej Góry, Marcina Zawiły, starosty jeleniogórskiego Jacka Włodygi odznaczono żołnierzy i cywilnych pracowników wojska za udział w misji w Iraku i Afganistanie. Z ramienia WP w uroczystości uczestniczyli płk Waldemar Bartłomiejczuk, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego we Wrocławiu oraz ppłk Andrzej Łuka, Wojskowy Komendant Uzupełnień w Bolesławcu.
Prezydent Bronisław Komorowski nadał „Gwiazdę Iraku” i „Gwiazdę Afganistanu” m.in. Łukaszowi Wyrwasowi, Pawłowi Makarewiczowi, Grzegorzowi Podolakowi, Edwardowi Wójtowiczowi, Piotrowi Zakrzewskiemu, Czesławowi Orłowskiemu, Piotrowi Andrzejewskiemu i Andrzejowi Kosiórowi.
W finale spotkania mieszkaniec Małej Kamienicy, Andrzej Kosiór przekazał na ręce gospodarza uroczystości, Marcina Zawiły pamiątkową monetę iracką i mundurową naszywkę żołnierzy misji wojskowej.