Wczorajsze (11.10) referendum lokalne w sprawie odwołania wójta Mirosława Kalaty i Rady Gminy w gminie Podgórzyn, ze względu na zbyt małą frekwencję, okazało się nieważne.
Głosowanie odbywało się w siedmiu obwodach referendalnych. Uprawnionych do udziału w nim było 6510 osób. Oznacza to, że aby referendum było ważne musiałoby pójść do urn 2172 osoby. Tymczasem na udział w referendum zdecydowało się w przypadku Rady Gminy 1538 osób, a w przypadku odwołania wójta - 1539 (frekwencja 23,63 proc). Oznacza to, że nie został osiągnięty wymagany próg 3/5 osób biorących udział w głosowaniu ws. odwoływanego organu, wynoszący 2172 osoby.