Poniedziałek, 3 lutego
Imieniny: Błażeja, Oskara
Czytających: 7705
Zalogowanych: 39
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA/ KRAJ: Rodzinny folwark Romana Kwaśnickiego

Czwartek, 17 lipca 2008, 8:53
Aktualizacja: 17:59
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA/ KRAJ: Rodzinny folwark Romana Kwaśnickiego
Fot. TEJO
Zatrudnia swoją przyjaciółkę, jej brata i konkubinę brata, a nepotyzm kwitnie na skalę niespotykaną – to najnowsze rewelacje o prezesie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Romanie Kwaśnickim i jego dworze w państwowej instytucji.

Donosi o tym czwartkowy Dziennik. Gazeta wymienia kilku najwyższych urzędników w KRUS-ie, którzy pozatrudniali członków swoich rodzin. Dyrektor centrali dał pracę synowi, jego narzeczonej i przyszłej teściowej. Inny wysoki rangą urzędnik zatrudnił syna, kochankę i jej córkę. A patronem tego wszystkiego jest Roman Kwaśnicki, były wicewojewoda jeleniogórski, działacz Polskiego Stronnictwa Ludowego ze stolicy Karkonoszy i niedoszły prezydent miasta.

Dziennik prześwietla przeszłość prezesa Romana Kwaśnickiego. Skończył Akademię Rolniczą we Wrocławiu, jest zootechnikiem. Zajmował się różdżkarstwem, a jego praca magisterska dotyczyła „wpływu promieniowania podziemnych cieków wodnych na płodność, zdrowie i produkcyjność krów”. Doktoryzował się z selekcji buhajów rasy czerwono-białej. Teraz odpowiada za strategiczną dla rządu reformę molocha KRUS – czytamy w gazecie.

Kwaśnicki często jeździ do Jeleniej Góry i Szklarskiej Poręby. W grodzie Krzywoustego dorabia jako wykładowca w Kolegium Karkonoskim, a w Szklarskiej Porębie jest mile widzianym gościem w centrum rehabilitacji rolników, któremu przez osiem lat szefował. – Krążą o nim legendy. Słynął z tego, że kazał jednej z pracownic prać swoją bieliznę. Rzucał też na prawo i lewo darmowymi karnetami na basen głównie lokalnym działaczom i radnym.

Kierowcą Kwaśnickiego jest brat jego przyjaciółki, która szefuje centrum w Szklarskiej Porębie. Wcześniej też tam pracował w magazynie i musiał odejść, bo wyszły nieprawidłowości przy wydawaniu towaru. W swoje podróże prezes Kwaśnicki zabiera nie tylko kierowcę (zatrudnionego jako inspektor), lecz także sekretarkę, która jest… jego narzeczoną. Więcej o rodzinnym folwarku w KRUS w czwartkowym Dzienniku.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
1108
Tak
56%
Nie
34%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Amerykańskie fantazje o kosmosie
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Ciekawe miejsca
Ludzi zabijali w parku na Wzgórzu Kościuszki
 
Ciekawe miejsca
Ludzi zabijali w parku na Wzgórzu Kościuszki
 
112
Kolizja za Szklarską Porębą
 
Aktualności
Oczy dzieci coraz słabsze, a zawód przyszłości to optyk
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group