Inną wyremontowano kilka lat temu. O modernizacji było głośno, bo – choć kamieniczka odzyskała urodę – w środku robotnicy nie ustrzegli się przed fuszerkami.
Kilka dni temu rusztowania trafiły na kolejny secesyjny zabytek. Nie remontowany od dziesięcioleci, częściowo nadżarty zębem czasu, częściowo zniszczony przez użytkowników, których niewiele obchodziło, że mieszkają w obiekcie zasługującym na szczególną troskę.
Kwartały ulic Zamenhofa i Matejki to według znawców przykłady stylu secesyjnego, który jest określany przez wielu jako „secesja jeleniogórska”. Jednym z jej przedstawicieli w architekturze był Alfred Daehmel, autor projektu gmachu sztuki i stowarzyszeń, w którym dziś mieści się Teatr im. Norwida.
Podczas gdy w jednej części miasta zabytki są remontowane, w innej – okaleczane. Tak stało się z budynkiem, w którym ma swoją siedzibę przychodnia lekarska przy ul. Grottgera. W ubiegłym tygodniu rozebrano przylegającą doń murowaną werandę z balkonem.