Mowa o twardym pierniku w kształcie ludzika, zwanym przez Niemców Tallsack (Safanduła). Był nieodłącznym elementem dorocznych festynów organizowanych w Warmbrunn na wiosnę. Safandułę rozprowadzano podczas tzw. Tallsackmarkt, czyli „Rynku Safanduły”. Wizerunek piernika zachował się na kilku dawnych pocztówkach. Postanowiono go odtworzyć. Znalazł się producent, który wypiecze próbną partię safandułów. Będą one opakowane w folię wraz z kartonem, stanowiącym jednocześnie broszurę o dziejach tego specyficznego wypieku. Ósmego maja na placu Piastowskim – przy okazji festynu w ramach Wiosny Cieplickiej – będzie okazja, żeby skosztować takiego pierniczka lub po prostu zachowania go na pamiątkę.
Czy odtworzona tradycja się przyjmie? Około 10 lat temu próbowano wskrzesić produkcję cieplickich „ciaptaków” (słodkich bułeczek o figlarnym kształcie). Wówczas jednak przedsięwzięcie zakończyło się fiaskiem ze względu na cenę wyrobu. W przypadku safanduły nie będzie ona wysoka, a wręcz zachęcająca do kupna.