Odkryłem, że wystarczy mi, gdy pięknie zagrana jest pojedyncza nuta. Ona sama, albo cichy rytm, albo moment ciszy – przynoszą mi wytchnienie - tak powiedział o swojej muzyce estoński kompozytor, Arvo Pärt.
Pärt swoją drogę po studiach kompozytorskich zaczynał jako dźwiękowiec, kompozytor muzyki teatralnej, eksperymentował z dodekafonią, po kilku latach wpadł w kryzys twórczy i egzystencjalny. "W mojej wielkiej desperacji byłem gotów zapytać kogokolwiek, jak kompozytor powinien pisać muzykę. I pewnego razu spotkałem zamiatacza ulic, który udzielił mi niezwykłej odpowiedzi. 'Och,' powiedział, 'kompozytor prawdopodobnie kocha każdy dźwięk'." W jednej z przemów, które kompozytor wygłosił w 2007 roku, powiedział, że to był moment zwrotny w jego życiu i twórczości.
Utwór, którego słuchamy, zamówiła 7-letnia córka znajomych Pärta na swoje urodziny. Jeśli tylko grają Państwo choć trochę na fortepianie, będą Państwo w stanie go zagrać, gdyż jest bardzo prosty. Z chęcią pożyczę Państwu na chwilę moje nuty, by mogli się Państwo przekonać, jak ogromną przyjemność sprawia nie tylko słuchanie, ale też granie Pärta w domu. Proszę pisać na info@silesiasonans.pl.
Pärt na pewno powróci, gdyż ta muzyka jest zachwycająca. Jeśli mają Państwo ochotę na coś jeszcze, proszę wpisać w YouTube Salve Regina Arvo Pärt Béla Tarr. Warto obejrzeć video.