Najprawdopodobniej podpalony został dzisiaj (10.11) w nocy ok. godz. 3.45 peugeot bokser, do gaszenia którego wezwana została straż pożarna. – Kiedy strażacy dojechali na miejsce, samochód był cały w ogniu. Spłonął niemal doszczętnie – mówi st. kpt. Andrzej Ciosk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Sprawą zajęła się policja.