Zaraz po strażakach, którym ufa ponad 80 % społeczeństwa znajdują się ratownicy medyczni, pielęgniarki i lekarze. Wysoko uplasowali się jeszcze wykładowcy na uczelniach wyższych, rolnicy i nauczyciele.
- O i jest na pierwszym zdjęciu Kubuś, największy przystojniak w OSP. Kocham go! - napisała jedna z intenautek w komentarzu do dzisiejszego wypadku na ul. Łomnickiej.
Na drugim biegunie w rankingu znajdują się natomiast następujące profesje (uszeregowane w kolejności najmniejszego zaufania): influencer, działacz partii politycznej, youtuber, poseł, radny, minister, ksiądz, urzędnik i makler.
O ile zajęcia z ostatniego miejsca i trzeciego od końca można wyeliminować (z uwagi na ich nowatorskość przez wielu niezrozumiałą), to na szarym końcu pozostaną profesje polityczne.