Lwówecka placówka zdrowia, do której należy także szpital w Gryfowie Śląskim, zaczęła borykać się z dużymi kłopotami finansowymi już 1999 roku. W tym czasie rozpoczęły się szerokie dyskusje samorządowców nad dalszym losem placówki i rosnącym zadłużeniem.
Mimo wielu prób reorganizacyjnych i wdrażania różnych zmian do SP ZZOZ długi placówki cały czas rosły. W pewnym momencie zadłużenie lwóweckiego szpitala było tak duże, że przekroczyło możliwości spłaty wielu kredytów, które były zaciągane do prawidłowego funkcjonowania szpitala.
Samorządowcy z powiatu postanowili utworzyć w ubiegłym roku spółkę, która ma na celu wyprowadzić szpitala na prostą drogę. Cały proces restrukturyzacji szpitala nagłośniono. Przeciwnicy reform twierdzili, że szpital zaczyna generować zyski, a reformy są zbędne. W Gryfowie Śląskim mieszkańcy byli tak oburzeni sytuacją finansową placówki, że chcieli za wszelką cenę odłączyć gryfowski szpital od lwóweckiego tak, aby nie był jego nieodłączną częścią.
Starania gryfowian poszły tak daleko, że w referendum zdecydowali o odłączeniu się Gryfowa ze struktur powiatu lwóweckiego. Opinii tej nie podzieliła Rada Ministrów, która z końcem poprzedniego roku zdecydowała, że Gryfów pozostanie w powiecie lwóweckim.
Przed Świętami Bożego Narodzenia w Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie samorządowcy ze starostwa lwóweckiego złożyli wniosek w sprawie rządowego programu „Wsparcie jednostek samorządu terytorialnego w działaniach stabilizujących system ochrony zdrowia”. Wniosek ma na celu pozyskanie środków na oddłużenie starostwa lwóweckiego, które po reformach w służbie zdrowia przejęło długi nieistniejącego już SP ZZOZ, zastąpionego przez Powiatowe Centrum Zdrowia, które działa na zasadach Kodeksu Spółek Handlowych. Blisko 38 milionów długu po SP ZZOZ zgodnie z umową przejął powiat lwówecki.