Małgorzata Bogajewska zostaje w Jeleniej Górze tylko do grudnia. Zainteresowana tłumaczy, że nie jest w stanie pogodzić obowiązków dyrektorowania z pasją, jaką jest reżyserowanie.
M. Bogajewska wprowadziła nowego ducha do Teatru Jeleniogórskiego. „Testosteron” w jej reżyserii nie schodzi z afisza od kilku lat. Sprowadziła też inne sztuki, które bardzo podobały się publiczności.
Na razie niewiadomo, kto zastąpi Małgorzatę Bogajewską na tym stanowisku. Dyrektor naczelny teatru Bogdan Nauka nie ukrywa, że jest mu przykro, że pani Małgorzata nie przedłużyła umowy o pracę.
Nie wyklucza się, że stanowisko to obejmie któryś z aktorów.
Fani teatru Norwida obawiają się powtórki sprzed kilku lat, kiedy w placówce, po zwolnieniu byłego dyrektora artystycznego i naczelnego Grzegorza Mrówczyńskiego, zapanowało „bezkrólewie”. Wówczas ratunkowo zatrudniono Alinę Obidniak, uprzednio wieloletnią szefową teatru Norwida.