Trudno zrozumieć takie zachowanie i pojąć, komu to przeszkadzało – tak o dewastacji przystanku autobusowego w pobliżu dworca kolejowego w Kowarach mówi burmistrz tego miasta Elżbieta Zakrzewska.
Nieznani sprawcy uszkodzili wykonany z tworzywa sztucznego dach przystanku. Do dewastacji doszło w nocy z 25 na 26 maja.
Wprawdzie przystanek ten był przewidziany do remontu, ale i tak nie mogę znaleźć słów dla bezmyślności wandali - mówi E. Zakrzewska. - Sprawa została już zgłoszona policji oraz ubezpieczycielowi.