Do niewielkiego, ale tragicznego w skutkach pożaru, w którym zginął 79–letni lokator, doszło dzisiaj w nocy przy Placu Piastowskim. Mimo reanimacji poszkodowanego przez strażaków i pogotowie ratunkowe, mężczyzny nie udało się uratować.
Ogień wybuchł około godziny 2.45 w nocy w mieszkaniu na II piętrze wielorodzinnego budynku, w którym przebywał starszy człowiek. Kiedy na miejsce przyjechali strażacy, mężczyzna był już nieprzytomny. Strażacy próbowali go reanimować do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Niestety ani strażakom, ani lekarzom nie udało się uratować 79 – latka.
Spaliło się łóżko i pościel. Strażacy ugasili płomienie zaledwie 100 litrami wody. Akcję gaśniczą zakończono kwadrans po czwartej. Na miejscu byli też strażnicy miejscy i policja. Biegli ustalą przyczynę pojawienia się płomieni.