Już pierwsze minuty spotkania pokazały, że mecz może obfitować w zdobycze bramkowe. Pierwsza akcja meczu i gol dla gospodarzy, którzy w kuriozalny sposób objęli prowadzenie po prostym błędzie Polaczyka. Chwilę później był już remis, ale jeszcze w pierwszej połowie biało-niebiescy dołożyli 8 goli, a po zmianie stron nie było już tak efektownie. Na zakończenie pojedynku nie zabrakło niesportowych przepychanek.
Karkonosze Jelenia Góra (tramp.) - Lotnik Jeżów Sudecki (jm) 10:3 (9:1)
Gole dla Karkonoszy: Szymon Makowski (x4), Natan Sowiński (x3), Maksymilian Pietrzyk (x2), Adrian Ociepa (x1).
Karkonosze: Kowalczyk - Szachowski, Podobiński, Popera, Makowski, S. Gwaj, Sowiński, Rombek, Ociepa, Pietrzyk, Zemlak oraz Fediuk, Wolski, Kozłowski, Kania, Sadowski, Martyniuk.
Lotnik: Polaczyk, Pleban - Gerus, K. Kuciński, Łyżwa, Durka, P. Kuciński, Walec, Świesiulski, Mela, Niebieski, Murawski oraz Żuk, Statkowski.