Przypomnijmy. Helikon nawiązuje swą nazwą do greckiego pasma górskiego, na którym mieszkały mitologiczne muzy. Znajduje się na górze Siodło, gdzie turystyka rozkwitła w XVIII w. O jeleniogórskim Helikonie, który również pod względem ukształtowania terenu przypomina grecką siedzibę muz pisał miejscowy drukarz Immanuel Krahm w przewodniku „Vom Helikon und den Elisaischen Feldern bei Hirschberg“ z 1796 r. Znajduje się w nim pełen opis dawnego jeleniogórskiego Helikonu, tj. obszaru obejmującego górną część wzgórza Siodło.
W wycieczce na jeleniogórski Helikon wzięło udział czternaście osób, w tym m.in. dzieci i osoby starsze. Trasę pokonali w cztery godziny.
– Pan Eugeniusz bardzo fajnie zaplanował trasę i przeprowadził wyprawę. Szlaki wymagają jeszcze wielu remontów. Trzeba zabezpieczyć punkty widokowe, ustawić ławki, powkopywać nowe oraz stare słupy informacyjne o trasie, których część leży w okolicy. Ścieżka poetów wymaga uregulowania, bo zarosła. Trzeba przyciąć gałęzie, zrobić barierki na szlakach, ułatwić dojście np. do interesującej skały Gibraltar i odsłonić z niej piękny widok na okolice. Dobrym pomysłem jest też ustawienie tabliczek pamiątkowych informujących np. o wielkim i starym Dębie Cesarskim – powiedział pan Sławomir z Jeleniej Góry, który wziął udział w wyprawie.
Pogoda dopisała i wycieczka udała się. – Już są chętni na kolejną wyprawę, którą tym razem poprowadzę szlakiem kopalni złota. Przejdziemy po trasie od Jeżowa Sudeckiego, przez górę Stromiec i Szybowcową aż po lasy na Zabobrzu, gdzie kryją się prawdziwe kopalnie złota z dawnych lat – zachęca Eugeniusz Gronostaj.
Więcej informacji na temat historii szlaku kopalń złota oraz termin wyprawy podamy wkrótce.