- Nawet jak się nie uda w oszczepie, to na pewno uda się w pchnięciu kulą – mówiła pełna nadziei przed występem Izabela Duda, siostra bliźniaczka Lucyny Kornobys, która do strefy kibica w Jeleniej Górze przybyła specjalnie z Dzierżoniowa.
Znajomi i przyjaciele, którzy zgromadzili się wczoraj w pubie Blues Cafe z nadzieją czekali na wyniki, śledząc doniesienia internetowe, bowiem Telewizja Polska, która w nocy transmitowała Igrzyska Paraolimpijskie niestety nie pokazała występu jeleniogórzanki. Równie wielkie emocje towarzyszyły od dłuższego czasu rodzinie naszej olimpijki. - Wszystko jest ustawione wokół Lusi, ona bardzo czekała na te Igrzyska. Udało się, dostała się, jest szczęśliwa, a my razem z nią – mówiła Iza Duda, której towarzyszyła córka i syn. - Wierzę, że ciocia zdobędzie medal. Jak przyjedzie to uściskam ją i pogratuluję – wyznała z radością Natalka, chrześnica Lucyny Kornobys.
- Lusia radzi sobie lepiej ze stresem niż ja. Mówiła nam, że na zgrupowaniu kadry miała bardzo fajne spotkania z psychologami, które dużo dały zawodnikom. Jak przychodzi co do czego, to ona się spina i będzie dobrze – dodała siostra bliźniaczka Lucyny Kornobys, która jak się okazało – zajęła czwarte miejsce w debiucie olimpijskim w rzucie oszczepem.
Wśród kibiców, którzy postanowili wspólnie dopingować pracowniczkę Urzędu Miasta byli m.in. koledzy z pracy: Andrzej Marchowski, Jerzy Zębik czy zastępca prezydenta Piotr Paczóski. Nie mogło też zabraknąć przyjaciół, a zarazem sponsorów o wielkim sercu – Zbigniewa Ładzińskiego i Krzysztofa Wiśniewskiego.
Zwyciężyła Chinka Zou Lijuan, która wynikiem 21,86 m w pierwszej próbie pobiła rekord świata! Na podium zameldowały się również Marjaana Heikkinen (Finlandia, 18,42m) i Frances Herrmann (Niemcy, 18,16m). Lucyna Kornobys z wynikiem 17,88 uplasowała się tuż za podium. Pozostałe zawodniczki rzucały znacznie słabiej.
Kolejna szansa na kibicowanie już 14 września, kiedy to od godz. 22:00 w Piwiarni Warka (Plac Ratuszowy) będzie można obserwować rywalizację w pchnięciu kulą.