Takie są wnioski z przeprowadzonej niedawno akcji „Transport”. Jak poinformował podinsp. Maciej Dyjach, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, funkcjonariusze tym razem zaczaili się na rogatkach miasta, przy ulicy Wrocławskiej.
Pod lupą mieli szczególnie samochody ciężarowe. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km na godz. dla tych pojazdów. Jak się okazało, są kierowcy, którzy tego nie przestrzegają. – Zatrzymaliśmy 15 ciężarówek, które jechały szybciej – tłumaczy podinsp. Dyjach.
Policjanci wzięli także pod lupę autobusy. Stwierdzili, że wiele z nich, zwłaszcza prywatnych przewoźników, zabiera do środka za dużo pasażerów.
– Kontrole przeprowadzone na dworcach i przystankach w mieście nie wykazały uchybień. Jednak kierowcy „nadrabiają” zaległości, kiedy wyjadą z centrum – wyjaśnia policja.
Zabierając zbyt dużo ludzi do wnętrza autokarów często kierują się dodatkowym zyskiem, ale ryzykują bezpieczeństwem swoim i pasażerów.
Policjanci przypominają, że akcja będzie wciąż prowadzona i kierowcy dużych pojazdów muszą się mieć na baczności.
Często jeżdżą brawurowo. Sądzą, że jak są „więksi”, to im wszystko wolno. Policja chce położyć kres temu zjawisku.