Duet wokalny Magdalena Zacharzewska i Jarosław Zawartko zadbał o przyjemny nastrój zgromadzonej publiczności. Oprawa muzyczna była dziełem kwintetu dętego „Five Up” w składzie: Anna Zioło – flet, Łukasz Wilczura – obój, Dominika Łukasiewicz – klarnet/prowadzenie, Jakub Wojtaś – waltornia, Adam Kędzierski – fagot i Paweł Kurek – perkusja. Zasłużone ogromne brawa zebrał też duet taneczny ze Szkoły Tańca Kurzak i Zamorski w Jeleniej Górze.
W repertuarze znalazły się następujące utwory: Katarzyna Gaertner – Małgośka, Tadeusz Drozd – Parostatek, Jerzy Matuszkiewicz - Jak rozpętałem II wojnę światową, Jerzy Harald - Wrocławskie tramwaje, Henryk Wars - Już taki ze mnie zimny drań, Jarosław Kukulski - Tyle słońca w całym mieście, Seweryn Krajewski - Wielka miłość, Janusz Kruk – Chodź, pomaluj mój świat, Jerzy Matuszkiewicz - Nie bądź taki szybki Bill, Marian Hemar i Paweł Asłanowicz - Upić się warto, Władysław Pawelec – Mexicana. Oczywiście, nie zabrakło bisu, na który muzycy zaproponowali Niech żyje bal.
Czwartkowy koncert w Filharmonii Dolnośląskiej był doskonałym wyborem w Dniu Kobiet, gdyż na widowni nie brakowało panów, którzy zaprosili swoje „drugie połowy” na miły wieczór przy znanych hitach lat minionych. - Wspaniale się bawiłam – wyznała pani Lidia. - Muzycy, wokaliści, tancerze – wszyscy byli wspaniali – stwierdziła pani Halina.