Jelenia Góra: W Jeleniej Górze chcą utworzyć lotnicze pogotowie
Aktualizacja: Piątek, 27 stycznia 2006, 11:51
Autor: www.jeleniagora.naszemiasto.pl
W okolicy nie ma helikopterów ratunkowych, a Kotlina Jeleniogórska jest poza zasięgiem lotniczego pogotowia we WrocławiuNajbliższy śmigłowiec znajduje się we Wrocławiu. Wzywamy go bardzo rzadko ze względu na koszty – mówi Krzysztof Czarnecki, ratownik karkonoskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Helikopterem dysponują służby ratownicze w Czechach. Jak mówią goprowcy, brakuje stosownych umów, które określałyby, kto zapłaci za interwencję takiego śmigłowca. Pomaga on tylko wówczas, kiedy poważnemu wypadkowi ulegnie obywatel Czech.– Nie brakuje przypadków, kiedy pomoc z powietrza znacznie ułatwiłaby nasze akcje – przyznają goprowcy.Zdaniem Krystyny Kornijeckiej, dyrektorki pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze, lotnicze pogotowie to konieczność w turystycznym regionie, jakim jest jeleniogórskie. – Nie wszędzie dojedzie karetka, a nowoczesne śmigłowce są w stanie wylądować w każdym miejscu – usłyszeliśmy.– Nie byłoby nas stać na utrzymanie lotniczego transportu ratunkowego. Rozwiązaniem jest objęcie regionu zasięgiem działania wrocławskiego pogotowia lotniczego – dodaje dyrektor Kornijecka. Na to jednak nie pozwalają normy. Pogotowia lotnicze mogą działać w zasięgu do 50 kilometrów, a Jelenia Góra jest oddalona od stolicy Dolnego Śląska o około 90 kilometrów w linii prostej.– Szpital wojewódzki nie ma klasycznego lądowiska, zgodnego z normami, ale w razie konieczności, śmigłowiec może wylądować na placu przed budynkiem – mówi Piotr Binek, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa placówki.Szansą na powstanie lotniczego pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze jest wniosek skierowany do Ministerstwa Zdrowia po spotkaniu z przedstawicielami urzędu marszałkowskiego, szpitala wojewódzkiego i starostwa.