Porzucenie zwierzęcia jest traktowane przez prawo jako znęcanie się i grozi za to kara nawet do dwóch lat więzienia. Mimo to rośnie liczba przypadków pozostawiania na pastwę losu bezbronnego zwierzęcia. Przywiązanie do drzewa, wyrzucenie z samochodu lub pociągu to tylko niektóre okrutne sposoby na pozbycie się niechcianego domownika.
- Otrzymujemy powiadomienia o psach porzuconych na pętlach autobusowych, na przystankach czy przywiązanych do drzewa. Zdarza się, że takich zgłoszeń mamy nawet kilka w miesiącu – mówi pani Justyna z jeleniogórskiego schroniska.
Pracownicy tej placówki reagują na każde zgłoszenie. – Informują nas przypadkowi ludzie lub straż miejska – wyjaśnia pani Justyna. Uratowany pies staje się lokatorem przytuliska. Po 14-dniowej kwarantannie, ocenieniu jego stanu zdrowia i ewentualnego leczenia pies zostaje przeznaczony do adopcji.