Posąg Michała Archanioła pokonującego Szatana jest jedną z perełek największego parku w uzdrowisku. W ubiegłym roku rzeźbę z wygrawerowaną sentencją „QUIS UT DEUS” (Któż, jeśli nie Bóg) odrestaurowano przywracając świętemu włócznię, którą przeszywa diabła. Wcześniej broń połamali wandale. Po renowacji jedynie przez kilka miesięcy Michał Archanioł dzierżył włócznię. Została zniszczona przez „nieznanych” sprawców.
Ogołocony posąg i tak ma wiele uroku. Według źródeł podobnych zakątków w Parku Zdrojowym było kilka. Ostała się tylko ta rzeźba oraz mała kapliczka Świętej Rodziny. Jeszcze przed planami rewitalizacji parku był pomysł, aby uczniowie miejscowej szkoły rzemiosł wystawiali przy parkowych alejkach swoje rzeźby, co byłoby nawiązaniem do tradycji. Przed 1945 rokiem dzieła adeptów snycerstwa zdobiły bowiem parkowe alejki. Jednak rewaloryzacja Parku Zdrojowego uniemożliwi realizację tych planów.