Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11418
Zalogowanych: 98
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Wielka woda i popłoch

Czwartek, 3 czerwca 2010, 10:45
Aktualizacja: Piątek, 4 czerwca 2010, 7:48
Autor: Angela/Gabi
JELENIA GÓRA: Wielka woda i popłoch
Fot. Angela
Jeszcze przez zakończeniem prowadzonego remontu instalacji kanalizacyjnej przy ulicy Wyczółkowskiego woda zdążyła wedrzeć się mieszkańcom do piwnic i narobić spustoszenia. Zalała też całą ulicę odcinając ludzi od mieszkań oraz przystanku MZK. Wczoraj też przy ulicy Witosa strażacy i mieszkańcy walczyli, by rzeka Radomierka, która wydostała się z koryta nie dostała się do domów.

Dzisiaj sytuacja jest już opanowana. Teraz służby czekają już tylko na to, aż wody gruntowe opadną i będzie można pomóc ludziom w wypompowaniu wody z piwnic. Wczoraj sytuacja była jednak była naprawdę poważna.

Nieciekawie zaczęło dziać się po godzinie 15.00. Wszyscy strażacy zostali zadysponowani do układania worków z piaskiem w celu zabezpieczenia domów i mieszkań przed wdarciem się wody. Worki układaliśmy w Strużnicy, Pichowicach, Barcinku oraz w Jeleniej Górze przy ulicy Witosa, Wrocławskiej i Trzcińskiej. Udrażnialiśmy też przepustowość rzek i potoków w Janowicach Wielkich, Czernicy, Wojcieszycach, Bobrowie, Płoszczynie, Sosnówce oraz dwa razy w Kowarach – mówią strażacy.

Z wodą walczył i całą noc czuwał m.in. Jan Dadowski z ulicy Witosa. Worki z innymi mieszkańcami i strażakami układał od godziny 16.00. Strażacy i mieszkańcy ułożyli tam około 300 worków z piaskiem oraz rękawy przeciwpowodziowe.

– Jesteśmy przyzwyczajeni, że jak popada to nas zalewa, dwa razy w roku. Wystarczyłoby zrobić na trzysta metrów długi i pół metra wysoki murek i sprawa byłaby załatwiona. Więcej kosztują te wszystkie akcje strażaków, niż zrobienie tego muru. Na obietnicach się jednak kończy – mówi.

Z łopatą od wczesnych godzin popołudniowych walczył też Józef Barańczuk z ulicy Wyczółkowskiego, który wielkie nadzieje pokłada w prowadzonym remoncie kanalizacji ściekowej. Jak mówi woda zalewa ich mieszkania i piwnice od piętnastu lat, bo rury starej kanalizacji są po prostu za małe i zatkane.

W Sobieszowie podniósł się stan wód na Wrzosówce, ale póki co nie zagraża on pobliskim mieszkańcom. W Cieplicach koło cmentarza wylała Kamienna. W okolicach przystanku Ceglana w Cieplicach woda nieznacznie wystąpiła z koryta.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
616
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group