W uroczystym spotkaniu jeleniogórscy rotarianie gościli członków Rotary Clubu Karpacz Karkonosze oraz klubu z Goerlitz. W każdym Clubie od 110 lat co roku przekazuje się prezydenturę kolejnemu członkowi. Poprzednikiem nowego przedstawiciela rotarian był Zbigniew Formicki.
- Będę służyć rotarianom, będę ich słuchał, a Club będzie służył ponad potrzeby własne ludziom w potrzebie, organizacjom pozarządowym - deklarował Wiktor Marconi.
- Trzeba dokończyć wyposażenie Zakładu Terapii Zajęciowych w Jeleniej Górze. W naszej sztandarowej akcji "Ratujmy dzieciom wzrok" musimy dokonać weryfikację podmiotów współpracujących po to, by w dalszym ciągu sprawnie i na czas dzieci z naszego regionu mogły mieć bezpłatne badania profilaktyczne wzroku oraz oprawy okularowe finansowane z Rotary Clubu Jelenia Góra - wyznaczył sobie pierwsze zadania nowy prezydent RC.
Co to jest Rotary Club? - Zadałem to pytanie wielu rotarianom zanim wstąpiłem do Clubu. Byłem pod wrażeniem tego, że nie zdołałem zebrać dwóch takich samych odpowiedzi. Każdy określił swą służbę "po swojemu". Członkostwo w Clubie to jest realizacja zbioru wytycznych, które doskonale sprawdzają się w domu, pracy, wśród przyjaciół i w społeczeństwie - odpowiedział Wiktor Marconi.
Dlaczego Rotary Club służy ponad potrzeby własne? - Odpowiedź jest banalnie prosta - służyć to największy honor i zaszczyt. Oczywiście nie dokonam tego sam, mam swoją wizję prezydentury i nie jest ona możliwa do zrealizowania bez zaangażowania każdego członka naszego Clubu, ale najbardziej angażował będę: Bogusława Wojdaka (skarbnika), Wojciecha Chadży (President Elect i mistrza ceremonii), Zbigniewa Formickiego (Past President) oraz Zbigniewa Byczko (sekretarz) - dodał Marconi.
- Myślimy nad tym, żeby zrobić kilka wspólnych projektów. Naszej pomocy oczekuje wielu ludzi. Będziemy starali się robić co w naszej mocy, żeby im pomóc - taka jest nasza rola. 7. września odbędzie się projekt "Rowerem na Śnieżkę", mamy nadzieję, że zorganizujemy go wspólnie. Na dzisiaj mamy listę zamkniętą, 400 kolarzy z całej Polski będzie się ścigało na Śnieżkę, a pieniążki z tej imprezy chcemy przeznaczyć na dofinansowanie hospicjum w Miłkowie na zakup sprzętu do rehabilitacji oraz na pomoc naszym przyjaciołom ze stowarzyszenia na rzecz dzieci z zespołem Downa - powiedział Artur Muckus - sekretarz Rotary Club Karpacz Karkonosze, który od 1. lipca obejmie funkcję prezydenta Clubu.