Uczniowie wrócili do szkół po wakacyjnej przerwie. Ku uciesze wielu, nowy rok szkolny zaczynają od nauki stacjonarnej. 1 września odwiedziliśmy Zespół Szkół Licealnych i Zawodowych Nr 2, czyli popularną Handlówkę.
Nowy rok szkolny w Handlówce to także nowa dyrekcja. Stanowisko dyrektora objęła Renata Rachwał. Do pierwszych klas przystąpiło 125 uczniów, a w starszych klasach ponad 300. Uroczyste rozpoczęcie roku odbyło się z udziałem pierwszoklasistów, a pozostali spotkali się w salach z wychowawcami.
Liczę na to, że jak najdłużej będziemy pracować stacjonarnie. Chcemy integrować nauczycieli, uczniów - to jest konieczne - podkreśliła Renata Rachwał, dyrektorka ZSLiZ Nr 2.
Temat powrotu do nauki stacjonarnej po okresie nauczania zdalnego jest jednym z większych wyzwań dla nauczycieli i młodzieży.
Bardzo cieszymy się, że wracamy do nauki stacjonarnej i liczymy, że tak będzie przez cały rok szkolny - wyznał Mariusz Drapiej, nauczyciel języka polskiego, który przyznaje, że nauka zdalna była obciążająca psychicznie i fizycznie - zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli.
Aby zintegrować klasy pierwsze, planowany jest rajd dla uczniów.
Przeważnie odbywa się to na Perle Zachodu - tam jest integracja sportowa i intelektualna, a młodzież wraca z rajdu bardzo zadowolona - podkreśla M. Drapiej.
Z głębi serca liczę, że cały czas będzie nauka stacjonarna, bo w tym roku czeka mnie matura - wyznała Julita Kapłon z samorządu uczniowskiego. - Szkoła jest fajna, jak pierwszoklasiści będą ogarnięci to dadzą radę - dodał Bartosz Rybiałek z klasy trzeciej, który również liczy na naukę stacjonarną, bowiem czekają go egzaminy zawodowe.
Trzeba ten czas poświęcić na poznanie rówieśników, swoich wartości, celów, emocji, aby wkroczyć w trudny czas - powiedziała Danuta Romańczuk-Masiowska, pedagog szkolna. - Nauka zdalna to izolacja, która spowodowała, że młodzież zamknęła się w sobie - są przypadki apatii, depresji - dodała pedagog, która apeluje, by rodzice poświęcali więcej uwagi swoim dzieciom.