Pod hasłem "Baw się z nami, sąsiadami" odbyła się wczoraj (6.09.) impreza przy boisku w Goduszynie. Na początek jeleniogórscy dziennikarze mogli przekonać się o umiejętnościach piłkarskich młodych goduszynian, którzy wysoko pokonali reprezentację mediów 9:1. Oba zespoły mimo trudnych warunków atmosferycznych (ulewny deszcz i burza) zdecydowały się grać nie czekając na poprawę pogody, a po meczu zostali nagodzeni pamiątkowymi medalami oraz karnetami na zabobrzańskie korty tenisowe.
Wśród atrakcji nie brakowało zabaw dla dzieci. Było miasteczko ruchu drogowego, animacje z teatrem Mała Bajeczka, loteria fantowa czy występ klauna Rufi-Rafi. Zebrani na polanie przy boisku mogli też podziwiać pokaz tańca grupy Dancing Heels ze Szkoły Tańca Krzysztofa Cieślaka, czy taniec brzucha formacji Hayat. Nie zabrakło też muzyki ludowej w wykonaniu Rybniczanek oraz wieczornego Fire Show - tańca z ogniem.
- Widać zmiany z dnia na dzień. Zaczynaliśmy w tym roku od szlaku turystycznego, przez porządkowanie cmentarza, dzień sąsiada, noc świętojańską i dzisiaj organizowany od pięciu lat festyn "Baw się z nami, sąsiadami" - powiedział organizator imprezy Robert Obaz.
- Trzeba przyznać, że to najpiękniej położone boisko w Jeleniej Górze i gęstość zaludnienia nie powinna być wyznacznikiem miejsc, gdzie warto inwestować. Zaniedbywany od lat Goduszyn doczekał się dobrych gospodarzy i niektórzy radni z Zabobrza, czy podobno z Dziwiszowa powinni patrzeć na Jelenią Górę jako całość, a nie tylko na swoje "podwórko". Ich słowa na portalach społecznościowych świadczą o obłudzie - chcą kasy z Unii Europejskiej na rozwój biednych regionów, a we własnym mieście są przeciwni inwestowaniu w Goduszyn. Dziękuję panu prezydentowi Jeleniej Góry i Robertowi Obazowi za poprawę warunków życia w naszej wsi - powiedział pan Piotr, mieszkaniec Goduszyna.
Jakie kolejne cele stawia przed sobą społeczność tej jeleniogórskiej dzielnicy? – To na pewno walka o rondo i budowa miejsca spotkań – stwierdził Robert Obaz.