Wojciech Leszczyk na co dzień jest znany głównie jako dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze. Poza pracą zawodową aktywnie uczestniczy w życiu społecznym. Jak mówi do startu w wyborach do Sejmu namówili go znajomi, rodzina i mieszkańcy regionu z którymi ma kontakt poprzez media elektroniczne. Wielu z nich żywo reaguje na publikacje Wojciecha Leszczyka, także na łamach portalu Jelonka.com.
Po wyborze, już jako poseł chciałbym być głosem społeczności lokalnej, koncentrując się na rozwiązaniach mogących mieć korzystny wpływ na rozwój regionu – deklaruje W. Leszczyk
Wśród inicjatyw, które mogą liczyć na jego poparcie jest między innymi budowa całorocznego, krytego stoku narciarskiego. Tego typu ośrodki funkcjonują w wielu państwach Europy Zachodniej, nawet w Niderlandach i mogą być receptą na coraz mniejsze z roku na rok opady śniegu w naszej części Europy. Wojciech Leszczyk jest także zwolennikiem budowy profesjonalnego toru kajakarstwa górskiego, który da naszemu regionowi możliwość organizowania zawodów klasy międzynarodowej, powstawania klubów oraz uatrakcyjni bazę sportową dla przyjeżdżających pod Karkonosze turystów oraz sportowców.
Wraz ze zmianą warunków pogodowych oraz wodnych w Sudetach, musimy stworzyć atrakcyjną ofertę dla turystów aby nie nastąpił ich odpływ w inne regiony – mówi Wojciech Leszczyk. - Działania te należy zacząć już teraz.
Korzystnym rozwiązaniem dla rozwoju regionu miałoby być również przystąpienie miejscowości uzdrowiskowych Jeleniej Góry-Cieplic Zdroju czy Świeradowa Zdroju min. do European Spas Association, Europejskiego Stowarzyszenia Uzdrowisk, do którego należą najsławniejsze europejskie uzdrowiska. Przystąpienie do Stowarzyszenia pozwoli miedzy innymi na organizacje corocznych wydarzeń uzdrowiskowych w tym Kongresu Uzdrowisk Europejskich oraz innych cyklicznych imprez.
Problemem, który także zajmuje uwagę kandydata na posła z listy PiS jest, obserwowany od lat w naszym kraju spadek liczby urodzeń. Jako przykład rozwiązania, które może pomóc w odwróceniu tego niepokojącego trendu Wojciech Leszczyk podaje wprowadzenie płatnego urlopu wychowawczego w wysokości minimalnego wynagrodzenia krajowego w drugim oraz trzecim roku życia dziecka, w formie zwrotnej, tzn. rodzic po powrocie do pracy, miałby mieć odciąganą comiesięcznie z wynagrodzenia kwotę równą 1/240 pobranych wcześniej przez okres dwóch lat świadczeń. Kwota ta, trafiałaby na wydzielone, indywidualne subkonto w ZUS. Cennym wsparciem dla przyszłych matek byłyby też bezpłatne wszystkie badania w okresie ciąży w tym pełne badanie krwi (comiesięczne).