Uczestnicy festynu zgodnie potwierdzali – wszyscy jesteśmy sprawni na tyle, ile możemy. Pełnosprawność nie zależy od tego, czy poruszamy się za pomocą wózka, czy samodzielnie. Każdy z nas ma w sobie jakieś ograniczenia czy to fizyczne, czy psychiczne i podziwiam tych ludzi, którzy mimo trudności losu są po wielokroć sprawniejsi od tzw. pełnosprawnych - powiedział pan Tomasz.
Chodzi też o to, by pokazać osobom pełnosprawnym, jak aktywne są osoby niepełnosprawne, a znowu osobom niepełnosprawnym, jak mogą być aktywne, co mogą robić mimo dość dużego uszczerbku na zdrowiu – powiedziała Lucyna Kornobys wymieniając m.in. jazdę na rowerach, na wózku, grę w siatkówkę na siedząco.
W trakcie festynu odbywały się mecze siatkówki na siedząco, w których udział wzięły zespoły reprezentujące Urząd Miasta, Karkonoską Państwową Szkołę Wyższą, Państwową Inspekcję Pracy oraz Medicor. Dzięki Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, swoich sił na wózkach mogli spróbować pełnosprawni przekonując się jak wiele barier architektonicznych napotykają na swojej drodze niepełnosprawni.
Gorąca sobota sprzyjała zabawom i schłodzeniu dzięki natryskom ustawionym przez strażaków, była również okazja skorzystać z bezpłatnego badania słuchu, porad Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czy Państwowej Inspekcji Pracy. Dla najmłodszych firma Vesna przygotowała liczne gry i zabawy, a straż miejska miasteczko ruchu drogowego. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.