Zgłoszenie o wycieku dotarło do dyżurnego Straży Miejskiej w Jeleniej Górze wczoraj (2.12) około godz. 7.00.
Na miejscu wskazanym przez zgłaszającego strażnicy miejscy potwierdzili zaistniałą sytuację i ustalili, że zanieczyszczenie pochodzi z firmy Zorka, w której przewróciła się beczka z farbą – zdaniem pracowników – rozpuszczalną w wodzie.
- Na miejsce zostali wezwani inspektorzy ochrony środowiska, którzy pobrali próbki cieczy do analizy. Inspektorzy udali się również do firmy, z której pochodził wyciek i tam prowadzili dalsze czynności – informuje Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.
- Strażnicy miejscy udali się w godzinach wieczornych na ponowną kontrolę. Kolektorem ściekowym i rowami płynęła już czysta woda – dodaje A. Wilimek.