Do zdarzenia doszło 18 stycznia w Kamiennej Górze, w czasie gdy dziewięciomiesięczny Krystian D. przebywał w mieszkaniu pod opieką swojego wujka Santiago D.
Mężczyzna miał w trakcie zabawy podrzucać chłopca do góry. W pewnym momencie, jak twierdzi, dziecko wyśliznęło mu się i upadło na podłogę uderzając w nią głową. Starając się pocieszyć płaczącego chłopca, mężczyzna ponownie wziął go na ręce. Wówczas, jak wyjaśnił podejrzany, chłopiec miał stracić przytomność, wskutek czego ponownie wypadł mu z rąk ponownie uderzając o podłogę. Mężczyzna wezwał pogotowie ratunkowe. Chłopiec został przewieziony do Szpitala w Kamiennej Górze, skąd przetransportowano go do Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Tam lekarze stwierdzili u dziecka krwiaka mózgu i przeprowadzili operację. Pomimo podjętych przez lekarzy czynności, chłopiec zmarł 19 stycznia. Lekarze nie stwierdzili u chłopca obrażeń zewnętrznych.
- Po zatrzymaniu Santiago D., w dniu 20 stycznia, doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Kamiennej Górze, gdzie ogłoszono mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziewięciomiesięcznego Krystiana D. – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prokurator Tomasz Czułowski.
- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył w sprawie wyjaśnienia.
Prokuratura Rejonowa w Kamiennej Górze skierowała do Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze wniosek o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sąd nie uwzględnił wniosku Prokuratury uznając, że w sprawie nie zachodzi obawa grożącej podejrzanemu surowej kary pozbawienia wolności, ani też obawa, że będzie on w sposób bezprawny utrudniał postępowanie karne. Kamiennogórska prokuratura zapowiedziała złożenie zażalenie na postanowienie sądu – dodaje prokurator T. Czułowski.
Za przestępstwo nieumyślnego spowodowania śmierci, Santiago D. grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.