Piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra w ostatni weekend ulegli na wyjeździe Górnikowi Polkowice (1:2), a krytycznie wobec pracy arbitrów wypowiada się trener biało-niebieskich - Zbigniew Smółka.
- - Zacznę profesjonalnie od gratulacji dla kolegi po fachu i całej drużyny Górnika Polkowice. Obie drużyny są już spokojne o utrzymanie, my chcieliśmy dzisiaj zafunkcjonować w innym systemie. Mam nadzieję, że trochę kolegę zaskoczyłem tym na jaki układ taktyczny się zdecydowaliśmy. Nie wyglądało to najgorzej. Pierwsza połowa była wyrównana. Wiadomo, gospodarze posiadali przewagę, choć uważam, ze taką przez nas kontrolowaną. Rzadko zabieram głos na temat pracy sędziów, ale tutaj, gdzie obie drużyny grają o nic, jest fajna wyrównana rywalizacja, nie można podejmować takich decyzji jak ta w związku z czerwoną kartką dla Wojtka Fościaka. Chyba nikt, by nie miał pretensji, gdyby tę akcję puścił. Bramkarz był pierwszy przy piłce, a jeśli nawet to wg nowego przepisu było jeszcze dwóch obrońców w polu karnym i to jest maksymalnie żółta kartka i nie wiem skąd taka decyzja. Szkoda, bo moi zawodnicy naprawdę zostawili dużo zdrowia i serca na boisku. Jest smutek i zdenerwowanie, bo sam grałem w piłkę i wiem jak boli, gdy przegra się taki mecz, który niekoniecznie trzeba było przegrać. Jeśli rywal był lepszy przechodzi się to łatwiej, jeśli taką decyzją przegrywamy to spotkanie wtedy naprawdę boli. Uważa, że zawodnicy obu drużyn nie zasłużyli dzisiaj na takie decyzje - wyznał na oficjalnie witrynie facebookowej KS Karkonosze Jelenia Góta trener zespołu, Zbigniew Smółka.