Prezes zarządu Miejskiego Zakładu Komunikacji Marek Woźniak przyznaje, że z autobusów nocnych jeżdżących przed godz. 4.00 korzystają głównie pracownicy MZK. – Ilość pasażerów w autobusach nocnych jest nieznaczna. Rozkład jazdy zatwierdza urząd miasta. Otrzymywaliśmy sporadyczne zgłoszenia od mieszkańców o tym, że jest potrzebny autobus nocny o godz. 1.00 czy 2.00 – mówi szef przewoźnika.
Zdaniem wielu mieszkańców „nocny” łączący Cieplice z Zabobrzem powinien kursować częściej. Pasażerowie na pewno by się znaleźli, gdyby taki kurs powstał, choćby w weekendy. – Wystarczyłoby dołożyć jeden autobus nocny w soboty o godz. 2.00 w nocy i z pewnością autobus ten pękałby w szwach. Wszyscy oburzeni rozkładem jazdy autobusów nocnych powinni napisać do ratusza i zażądać zmian – mówi pan Edward, mieszkaniec ul. Kiepury.