Gotowy jest już projekt wykonawczy obiektu. Jego autorami są mgr inż. arch. Marcin Kulpa i dr inż. arch. Piotr Łabowicz z PERBO Group z Krakowa. Uprawomocniło się też pozwolenie na budowę toru i trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na głównego wykonawcę inwestycji. Wartość kosztorysowa obiektu to 5,8 mln zł. Większość pieniędzy na inwestycję (70 procent) wyłoży ze swojego budżetu Ministerstwo Sportu i Turystyki. Dofinansowanie z budżetu województwa to 1,5 mln, a środki z budżetu gminy to około 1 mln zł, w tym koszty związane z wyłączeniem gruntów z produkcji leśnej – 700 tys. Długość obiektu bez sztucznego mrożenia wyniesie 460 metrów, a różnica wysokości między startem, a metą to 37,5 metra. Średnia spadku rynny lodowej to około 9,38%.
Zaczną na szczycie
Obszar inwestycji znajduje się na południe i wschód od szczytu Góry Saneczkowej (wysokość 789,3 m.n.p.m.), ograniczony jest od zachodu i południa widłami ulicy Szkolnej, od wschodu zaś ulicą Myśliwską. Obszar ten jest zalesiony lasem mieszanym. Na Górze Saneczkowej znajdują się pozostałości naturalnego toru saneczkowo-bobslejowo-skeletonowego, który swój początek ma przy szczycie tejże góry i biegnie na zachód, a kończy swój bieg w rejonie zapory na Łomnicy.
Muszą jeździć za granicę
Wybudowanie saneczkowego toru kompozytowego poszerza możliwości szkolenia saneczkarzy na torach lodowych i naturalnych w kraju – informuje Polski Związek Sportów Saneczkowych. - Aktualnie na treningi na sankorolkach musimy wyjeżdżać na istniejące tory kompozytowe w Niemczech (Ilmenau i Zwickau ) oraz betonowe do Bośni i Hercegowiny, Czech, Niemiec i Słowacji. Posiadanie nowoczesnego saneczkowego toru kompozytowego umożliwi - przy zmieniającym się klimacie - organizację poważnych zawodów międzynarodowych na sankorolkach. Międzynarodowa Federacja Saneczkowa FIL rozważa organizację także letniego Pucharu Świata na sankorolkach. Tor oczywiście może zarabiać na siebie także poprzez udostępniania na treningi dla sąsiadujących z Polską reprezentacji narodowych, młodzieży szkolnej i turystów. Wszystko będzie zależało od sprawności i inicjatywności kadry zarządzającej.
W Karpaczu, Szklarskiej Porębie i Jakuszycach
Po II wojnie światowej saneczkarstwo zaczęło się rozwijać na Dolnym Śląsku, głównie w Karpaczu, gdzie w 1950 roku wybudowano nowoczesny jak na tamte czasy tor saneczkowo-bobslejowy. Ten sport uprawiano też w Szklarskiej Porębie i Jakuszycach. Dzisiaj, szczególnie przy rozwoju saneczkarstwa na torach lodowych, sztucznie mrożonych, które są dyscypliną olimpijską, brak tego typu obiektów w kraju zmusza do organizacji szkolenia we wszystkich grupach wiekowych poza granicami Polski, głównie w Austrii, Łotwie, Niemczech i Norwegii.
Bez polskich kibiców
Również Mistrzostwa Polski są organizowane za granicą, co sprawia że odbywają się praktycznie bez udziału polskich kibiców i polskich mass mediów. Wybudowanie toru kompozytowego nie zastąpi toru lodowego sztucznie mrożonego, ale stworzy w okresie wiosenno-letnio-jesiennym nowe możliwości objęcia szkoleniem większej ilości uzdolnionej polskiej młodzieży. Lokalizacja planowanego toru plastykowego w pobliżu jedynej Szkoły Mistrzostwa Sportowego ze specjalizacją sportów saneczkowych w Karpaczu gwarantuje należyte jego wykorzystanie w procesie szkolenia przez cały rok.