Wąska kadra Śniadka pozwoliła na wyrównaną walkę o końcowy sukces do 55. minuty meczu rozgrywanego w hali przy ul. Złotniczej w Jeleniej Górze. Końcówka meczu należała jednak do gości, którzy wykorzystali błędy jeleniogórzan oraz ich zmęczenie. W piłce ręcznej rzadko zdarzają się skurcze nóg, ale taki problem miało dwóch zawodników Śniadka. Dodatkowo interwencji medycznej potrzebował też jedyny bramkarz gospodarzy, a od 44. minuty nie było nawet jedynego rezerwowego do dyspozycji, bowiem po trzech karach indywidualnych Bartłomiej Paprotny powędrował na balkon. Walczący do końca legniczanie zwyciężyli różnica trzech goli.
UKS Śniadek Jelenia Góra - MSPR Siódemka II Legnica 31:34 (16:19)
Śniadek: Stępień - Krzeczowski 14, Piotrowski 6, Dzikoński 6, Paprotny 3, Gaborec 1, Kołodziej 1, Kałuża.
Siódemka: Dąbrowski - Makar 10, Niewiadomski 7, Terelak 6, Khemissi 5, Huras 3, Maciejewski 3, Martka, Bielewicz, Krzywicki.