Czwartek, 6 marca
Imieniny: Agnieszki, Róży, Wiktora
Czytających: 11643
Zalogowanych: 81
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Caspar i smaki Maroka

Niedziela, 27 stycznia 2019, 7:02
Aktualizacja: Wtorek, 29 stycznia 2019, 6:55
Autor: TS
Jelenia Góra: Caspar i smaki Maroka
Fot. WAC
Smaki, zapachy oraz muzyka rientu zagościły w cieplickim Hotelu „Caspar” podczas wczorajszego (26.01), pierwszego spotkania z cyklu „Smaki Waszych i naszych podróży”.

Wybór Maroka jako kraju, który zainaugurował cykl spotkań kulinarno – podróżniczych w hotelu „Caspar” nie był przypadkowy. Jak mówi jego gospodarz Robert Futerhendler - pomysł narodził się właśnie na marokańskiej plaży, gdzie był na wczasach z żoną.

Poza możliwością skosztowania tradycyjnych marokańskich potraw z tażinem na czele, goście „Caspara” mogli posłuchać opowieści o tym kraju, jego zwyczajach i kulturze. Gość specjalny: Marokanka Widyane Ez-zriouli z Jeleniej Góry przygotowywała przysmaki kuchni marokańskiej i opowiadała o swoim kraju. Prelekcję wygłosił też podróżnik Mirosław Kanecki, który wraz ze swoją ekipą zdobywał szczyty gór Atlasu Wysokiego. Nie zabrakło pokazu tańca brzucha.

Kuchnia marokańska ma wielowiekową, bogatą tradycję – mówi od lat mieszkający w Polsce Marokańczyk Ahmed. - Jest bardzo zróżnicowana, w zależności od regionu kraju. Wiele w niej potraw charakterystycznych dla kuchni śródziemnomorskiej. W moim kraju je się dużo potraw mięsnych: z baraniny, wołowiny oraz kurczaków. Są one z reguły dość pikantne. Jako przypraw używamy: kminku, szafranu, kolendry, mięty, imbiru, curry, słodkiej czerwonej papryki, cynamonu i czarnego pieprzu. Marokańczycy pija dużo kawy oraz zielonej bardzo słodkiej herbaty

Jedynym z gości, który przebył do cieplickiego hotelu na marokański wieczór była wokalistka jazzowa Dorota Miśkiewicz.

Dziś smakowało mi wszystko – mówi o swoich wrażeniach D. Miśkiewicz. - To zadziwiające, gdyż lubię jeść i najczęściej smakuje mi coś bardziej lub mniej, a tu nie jestem w stanie wybrać jednej konkretnej potrawy, która smakowała mi bardziej, niż inne. Do tej pory nie byłam w Maroku, lecz po dzisiejszym wieczorze planujemy wraz z koleżankami wyprawę do tego kraju

Wczorajszy event z Marokiem w roli głównej ma być początkiem dłuższego cyklu spotkań z kuchnią i kulturą.

Planujemy, że będą się one odbywać raz w miesiącu - zapowiada R. Futerhendler. - W kolejnych odwiedzimy między innymi Gruzję, Japonię i Indie.

Twoja reakcja na artykuł?

24
67%
Cieszy
0
0%
Hahaha
4
11%
Nudzi
1
3%
Smuci
0
0%
Złości
7
19%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile pączków zjazdłeś/aś w tłusty czwartek?

Oddanych
głosów
866
Tylko jednego - symbolicznie
25%
2-3
36%
4-6
14%
Więcej niż 7
7%
Żadnego (nie jadam słodyczy)
17%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Starcie Zełenski–Trump. Jak reaguje Europa?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Ciekawe miejsca
Koniec świata w środku mapy – zapora we Wrzeszczynie
 
Koszykówka
Wieczorem grają Sudety, będzie RELACJA LIVE
 
Kilometry
Samochody i motocykle będą teraz na ul. Długiej
 
Aktualności
1,5% z podatku – można pomóc ratownikom GOPR
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group