Podobne kontrole prowadzone są kilka razy w roku na podstawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Jelenia Góra, który obowiązuje od 24 stycznia 2008 roku. Nakłada on obowiązek podpisania umów na odbiór nieczystości z firmami zajmującymi się wywozem śmieci.
Określa również ilość pojemników oraz ich pojemność, które powinny znajdować się przy każdym budynku czy punkcie usługowo – handlowym. W tym roku akcja będzie jednak bardziej szczegółowa.
– Z pewnością będą to działania czasochłonne, ale będziemy sprawdzać punkt po punkcie, ulica po ulicy – zapowiadają strażnicy miejscy. – Zaczynamy już od początku przyszłego tygodnia od punktów handlowo-usługowych w centrum miasta. Sprawdzimy też wspólnoty mieszkaniowe i zarządców budynków.
Strażnicy nie ukrywają, że sprawa jest nie cierpiąca zwłoki, bo na ich biurka codziennie trafiają kolejne pisma ze skargami mieszkańców, którzy twierdzą, że na ich śmietniki przynoszone i przywożone są odpady z okolicznych budynków. W tej sprawie również my odebraliśmy kilka telefonów. Ci, którzy takich umów nie posiadają, zostaną ukarani mandatami karnymi i sporą grzywną. Tylko w wyjątkowych sytuacjach strażnicy będą stosować pouczenia.
Podrzucanie śmieci w mieście to tylko jedna strona problemu. Mnóstwo nieczystości trafia na tereny niezabudowane, a leżące w granicach Jeleniej Góry. Tak jest, na przykład, przy stawach cieplickich (na zdjęciach). Ci, którzy przyczynili się do takiego zaśmiecenia środowiska, raczej pozostaną bezkarni.