Ćwiczenia z udziałem wielu służb zostały podzielone na trzy części. Pierwszy z zespołów karkonoskiego GOPR-u uczestniczył w akcji poszukiwawczej wojskowych spadochroniarzy, którzy według scenariusza desantowali się z pokładu samolotu na chwilę przed katastrofą. W czasie tych działań ratownicy zorganizowali mobilny sztab dowodzenia oraz prowadzili poszukiwania dronem z powietrza. Kolejnym etapem ćwiczeń, w którym wzięli udział nasi ratownicy, była lotnicza akcja poszukiwawcza i ratownicza zaginionego balonu. Czterech potrzebujących pomocy członków załogi znajdowało się w miejscu katastrofy w trudno dostępnym, gęsto zalesionym terenie. Ratownicy GOPR z pokładu wojskowego śmigłowca prowadzili ewakuację poszkodowanych wykorzystując techniki linowe.
W manewrach organizowanych przez Grupę Poszukiwawczo - Ratowniczą „Szukamy i Ratujemy” wzięło udział prawie 700 uczestników: policjantów, ratowników, żołnierzy, strażaków, pilotów z jednostek i grup cywilnych z całej Polski - informują goprowcy. - Najważniejsze cele, które udało się nam wspólnie osiągnąć to poprawa koordynacji służb poszukiwawczo-ratowniczych oraz udoskonalenie umiejętności technicznych, poszukiwawczych i organizacyjnych.