Bohaterka wieczoru najpierw rzuciła kilka uwag na temat sztuki słowa literackiego, a potem czytała bardzo pięknie i wiersze, i fragmenty opowiadań, a także urywki kilku opinii krytyków, w tym prof. Stefana Bednarka. W końcowej części spotkania zwróciła uwagę na fotogramy, które sama wykonała, portretując swoja Matkę. Zdjęcia te zostały pokazane na wernisażu, wieńczącym ubiegłoroczne zakończenie przez poetkę studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Wrocławskim. Na tej mini wystawie prezentowany był również wzruszający wiersz, inspirowany jej tematem, a odczytany przez autorkę. Bohaterką tego utworu jest jej Matka.
Zanim przyszła pora na gratulacje i wpisywanie autografów, głos zabrała Halina Cychol ze Stowarzyszenia Jeleniogórski Klub Literacki i odczytała dowcipną poetycką laudację na temat swojej stowarzyszeniowej koleżanki po piórze.
Wiesława Siemaszko-Zielińska jest bowiem członkiem tego stowarzyszenia oraz bratniej grupy literackiej W Cieniu Lipy Czarnoleskiej i należy do Związku Literatów P:olskich. Jak można wyczytać w nocie biograficznej na okładce promowanej książki, jest również członkinią Międzynarodowego Stowarzyszenia Polskich Dziennikarzy, Pisarzy i Artystów z siedzibą w Szwecji. Na koniec spotkania powiało wiosną, kiedy wśród gratulacyjnych kwiatów znalazły się złociste tulipany.