Niedziela, 22 grudnia
Imieniny: Honoraty, Zenona
Czytających: 5418
Zalogowanych: 22
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Droga pod Reglami

Piątek, 15 listopada 2019, 7:05
Aktualizacja: Niedziela, 17 listopada 2019, 9:31
Autor: Sowa
Region: Droga pod Reglami
Fot. Sowa
Zachęcam miłośników spacerów do kolejnej, jesiennej eskapady. Korzystając z poniedziałkowej (11.11), słonecznej pogody postanowiłem uczcić niepodległość naszego kraju aktywnie przemierzając urokliwe zakątki Polski, małej Ojczyzny. Udało mi się odbyć krótką, rodzinną wycieczkę Pogórzem Karkonoskim z Sosnówki przez Przesiekę do Jagniątkowa. Idealna niewyczerpująca trasa, pozwalała nam się cieszyć ostatnimi ciepłymi promieniami słonecznymi oraz jesiennymi pejzażami reglów karkonoskich.

Wędrówkę rozpoczęliśmy z przystanku „ Krasnoludki” w Sosnówce Górnej, do której dojechaliśmy z Jeleniej Góry spod Teatru (MZK nr „19”). Na szczęście dla naszej familii tego dnia autobus odjeżdżał po rodzinnym świątecznym śniadaniu i nie musieliśmy się zbytnio spieszyć. Jako „głowa rodziny” wymyśliłem urozmaiconą trasę o małym przebiegu.

Górna część Sosnówki to dawne założenie architektoniczne znane jako Villenkolonie. Pewien bankier wrocławski postanowił wraz z grupą inwestorów stworzyć osiedle willowe wzdłuż nowej drogi do Karpacza. Pierwotne założenie przetrwało do dzisiaj w trochę zmienionej funkcji.

Idąc w dół za pierwszą asfaltową serpentyną skręcamy w lewo (koło starego kamiennego drogowskazu). Początkowo łagodnym podejściem (polną drogą) kierujemy się na zachód w stronę Czerwoniaka (administracyjnie też należącego do Sosnówki). Przy podchodzeniu (za plecami po prawej) podziwiamy odległą bardzo ładną panoramę na Góry Sokole i Mysłakowice. Od wypłaszczenia terenu (z ładnym widokiem na Śnieżne Kotły i Kaplicę św. Anny) schodzimy około kilometra wygodnym duktem, potem odbijamy w odnogę w lewo ponownie podchodząc.

Trasa bez szlaku przechodzi przez odcinki leśne i szerokie polany. Ścieżka o zmiennym nachyleniu zaprowadzi nas do miejsca dawnej średniowiecznej osady położonej przy potoku Czerwonka. Po lewej mijamy kamienny słupek umiejscowiony tutaj na pamiątkę budowy drogi. Pokonujemy potok i błotnisty fragment trasy, po czym krótkie podejście i zejście do krzyżówki leśnych szutrówek (przy Jesionie Idy). Jesion Idy (Ida Eichen) był pomnikiem przyrody do II wojny światowej, posadzony ok. 1885 roku na miejscu dębu, który uschnął. Nazwa pochodzi od imienia żony miejscowego leśnika.

Skręcamy w lewo i czarnym szlakiem kierujemy się w stronę Przesieki przechodząc koło pojedynczej posesji (Polany). Z ulicy Leśnej schodzimy w dolinę potoku Kacza idąc w lewo szosą w kierunku Borowic. Następnie pokonujemy krótki (200m) odcinek asfaltowy i skręcamy w prawo (przez most) czarnym szlakiem do Przesieki. Wspinamy się łagodnie i po około kilometrze wędrówki docieramy do ogrodu japońskiego SIRUVIA.
Dorosłym i młodszym polecam zwiedzanie „Małej Japonii” stworzonej od podstaw dzięki energii i entuzjazmowi Państwa Kurowskich, którzy mieli początkowo budować dom z ogrodem, a dokonali imponującego „przeszczepu” na grunt karkonoski . Przed wejściem znajduje się najwyższy na Dolnym Śląsku plac zabaw dla dzieci oraz bufet oferujący przekąski dla dużych i małych.

Zauroczeni „Krajem kwitnącej wiśni” idziemy dalej połączonymi szlakami zielonym i czarnym w stronę kolejnych atrakcji Przesieki. Schodzimy kilkaset metrów ulicą Brzozowe Wzgórze, aby następnie skręcić w lewo (przy charakterystycznym drogowskazie) i stromym trawersem zejść do potoku Myja. Odbijamy od trasy w lewo i podążamy wytyczoną wąską ścieżką nad górską rzeczką, aby podziwiać Kaskady Myi (wys. Około 5m) w urokliwym zakątku Przesieki. Malowniczości temu fragmentowi spaceru mógłby pozazdrościć niejeden pejzażysta. Liczne fantazyjne formacje skalne, progi rzeczne oraz wyjątkowy naturalny wąwóz w otoczeniu koryta potoku dodają piękna temu miejscu.

Wracamy na szlak i po kilkunastu minutach marszu zgodnie z oznaczeniami zielonoczarnymi docieramy do Wodospadu Podgórnej (trzeciego pod względem wysokości w polskich Karkonoszach) leżącego pośród granitowego okazałego urwiska. Woda tutaj spływa wysoką (10m) podwójną kaskadą do szerokiego kotła eworsyjnego. Otoczenie wodospadu przygotowane jest do obsługi odwiedzających. Najładniejsze zdjęcia zrobią turyści z kładki spinającej dwa brzegi Podgórnej. Amatorzy zimnej kąpieli (których nie brakuje) mogą zostawić wierzchnie okrycie w zaaranżowanych szatniach blisko wodospadu. Pamiątki kupią Państwo w wiacie otwieranej na potrzeby turystów licznie odwiedzających to miejsce.

Opuszczamy główną atrakcję Przesieki wspinając się ścieżką po prawej stronie wodospadu. Po drodze podziwiamy jeszcze strumienie wody przedzierające się przez skalną kaskadę z górnego progu. Po kilku minutach podejścia docieramy do szlaku żółtego. Skręcamy w prawo i potrójnym szlakiem (żółtym, zielonym i czarnym) dochodzimy do Złotego Widoku w Przesiece. Za nowo wybudowanym domem znajduje się miejsce, z którego roztacza się piękna panorama o orientacji południowej na Karkonosze z kulminacją Śnieżki.
Kierujemy się dalej w stronę węzła szlaków zlokalizowanego w niedalekiej odległości od Kamienia Walońskiego, kolejnej atrakcji Przesieki. Dobrze opisana tablica informuje odwiedzających ten zakątek o walorach i historii tej grupy skalnej. Widoczne kociołki wietrzeniowe przypominające postać ludzką oraz tajemne znaki walońskie (dłoni i krzyża w zagłębieniu) nadają splendoru temu miejscu. Szkoda, że niektórzy turyści traktują to miejsce jako przydrożną toaletę nie do końca zdając sobie sprawę z negatywnego oddziaływania na walory estetyczne tej atrakcji.

Poniżej mieści się stylowy nieczynny pawilon z inskrypcją w języku niemieckim (w wolnym tłumaczeniu: „Lip starych cienie, dadzą Wam ukojenie”). Od przystanku MZK schodzimy szosą dalej żółtozielonym duetem szlaków do najbliższej serpentyny, gdzie odbijamy w lewo kierując się na zachód. Przemierzając luźno rozlokowane zabudowania Przesieki po kilkunastu minutach spaceru docieramy do Doliny Czerwienia, gdzie skręcamy w lewo. Od przekroczenia mostu na potoku Czerwień poruszamy się tylko żółtym szlakiem aż do mety trasy w Jagniątkowie.

Wkrótce wchodzimy (przy dawnym wielgachnym OW ”Łucznik”) na Drogę pod Reglami zaczynając wygodny odcinek wędrówki acz nieco nudny. Prowadzi tędy również oznakowana trasa narciarska i spacerowa. Z monotonii leśnego spaceru wybudzają nas co rusz cykliści licznie odwiedzający pobliskie nowe singletracki. Po 40 minutach przechadzki Drogą po Reglami umiejscowioną w Karkonoskim Padole Śródgórskim w końcu docieramy (przy leśniczówce w lewo) na ulicę Agnieszkowską w Jagniątkowie, najwyżej położonej dzielnicy Jeleniej Góry.

Mijając kilka mostów schodzimy w końcu do przystanku MZK „ Agnieszkowska”, skąd „15” wracamy do Jeleniej Góry. Kilometraż trasy to 12 km, łączny czas przejścia to 3,5 godziny licząc przerwy regenerujące. Miłego wędrowania!

Twoja reakcja na artykuł?

27
84%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
1
3%
Złości
4
13%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
422
Tak
22%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
78%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Jelonka wczoraj
Amunicję do pepeszy nosili na plecach
 
Aktualności
Sporo wizyt
 
Aktualności
Burmistrz i radni kolędują
 
Aktualności
Życzenia od senatora

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group