- Zwiększająca się ilość obsługiwanych pociągów, a tym samym i pasażerów wymusza na nas - mówi naczelnik Witulski - konieczność dostosowania się do współczesnych wymogów europejskich. W procesie planowania i wykonawstwa inwestycji stosujemy obowiązujące w tym zakresie uregulowania. To właśnie zasada planowania uniwersalnego oznaczająca, że to, co przydatne dla niepełnosprawnych jest przydatne dla wszystkich, spowodowała, że z zainteresowaniem przyjęliśmy propozycję Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych w celu konsultacji przyszłych rozwiązań dworcowych i weryfikacji naszej wiedzy w tym zakresie z potrzebami osób niepełnosprawnych – dodał Roman Witulski.
Podczas spotkania naczelnikowi towarzyszyli: zastępca naczelnika Leszek Ostrowski i bezpośrednio odpowiedzialny za proces inwestycyjny Witold Szczotka, kierownik kontraktu, pracownik PKP PLK S.A. Centrum Realizacji Inwestycji - Region Śląski.
Samo wnętrze dworca w części kasowej i poczekalni nie zmieni się. "Rewolucja" nastąpi natomiast na peronach. Obok dotychczasowych schodów do podziemnych przejść prowadzących na cztery perony wybudowane zostaną trzy windy i jedna platforma dźwigowa. Poziom peronów zostanie zrównany do wysokości wejścia do wagonów. Zatem barier architektonicznych nie będzie.
- Chcemy - mówi naczelnik Witulski - aby dworzec jeleniogórski był rzeczywiście przyjazny, czyli wyposażony w takie oznaczenia, aby osoby ze słabym wzrokiem lub niewidome mogły się swobodnie i samodzielnie poruszać. Planujemy zamontowanie specjalnych listew, które już od kasy, poprowadzą osobę niewidomą do windy, a dalej podziemnym przejściem do kolejnych wind na poszczególne perony. Opracowany został system komunikacji wizualnej i głosowej. W newralgiczny punktach umieszczone zostaną specjalne, wyczuwalne pod stopami, wypukłe maty odblaskowe ułatwiające orientację osobom niewidomym i słabowidzącym w tym z natury słabiej widzących seniorom. To przecież nasi potencjalni pasażerowie, a także mieszkańcy i goście naszego turystycznego regionu. Nasi specjaliści w najbliższym czasie zwizytują inne wyremontowane i dobrze zorganizowane dworce na Dolnym Śląsku.
- To dobra praktyka - mówi Waldemar Wiśniewski, wiceprezes KSON - konsultowanie z nami oczekiwanych rozwiązań. Dzięki temu unikniemy takich "wpadek" jak skandaliczne przed laty zaniedbania na dworcu PKP w Legnicy, gdzie zapomniano o windach dla niepełnosprawnych. Będziemy wspierali inicjatywy PKP w Jeleniej Górze. Przed generalną próbą poprzedzającą oddanie do użytku dworca, zaprosimy naszych niepełnosprawnych przyjaciół, aby mogli osobiście zweryfikować oraz zaopiniować wprowadzone modernizacje.