Środa, 20 listopada
Imieniny: Edmunda, Rafała
Czytających: 12606
Zalogowanych: 82
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Praga: Dzień w Pradze

Piątek, 21 lutego 2020, 13:15
Aktualizacja: Poniedziałek, 24 lutego 2020, 6:18
Autor: Sowa
Praga: Dzień w Pradze
Fot. Sowa
Fakt bliskości stolicy Czech sprawił, że postanowiłem wspólnie z rodziną wybrać się do Pragi na jeden dzień. Wyjątkowo ciepła aura w lutym zachęcała do porzucenia "Stolicy Karkonoszy" i przekroczenia granicy w zaśnieżonych Jakuszycach. Podróż z Jeleniej Góry z familią samochodem zajęła nam 2,5 godziny z krótką przerwą na zakup obowiązkowej winiety na stacji benzynowej sieci Mol w Dèsnej (najkrótsza 10–dniowa kosztuje 310 koron czeskich).

Do Pragi poruszaliśmy się w następującej kolejności: DK3/E65 do granicy, a po czeskiej stronie to już 10/E65 do Tanvaldu, gdzie skręcamy w prawo na rondzie na "14" do Jablonca. Przejeżdżamy przez Jablonec, aż do ronda ze zjazdem na "65" na Pragę. Potem drogą nr 65 jedziemy od jej początku, aż do jej końca na węźle nr 33 z drogą ekspresową 35/E442, którą poruszamy się do zjazdu nr 44 pod Turnovem. Tutaj wjeżdżamy ponownie na 10/E65 mknąc już płatnym odcinkiem aż do stolicy Republiki Czeskiej.

Zachęcam Państwa do pozostawienia auta na jednym z parkingów typu P&R na obrzeżach miasta, ponieważ liczba miejsc postojowych w centrum jest ograniczona i stosunkowo droga. Dlatego najlepiej poruszać się po Pradze komunikacją zbiorową, szczególnie metrem (linie A,B,C). Te same bilety służą do wygodnego przemieszczania się w zintegrowanym transporcie publicznym w metrze, w autobusie, jak i w tramwaju. Stolicę Czech zwiedzamy piechotą, w towarzystwie rzeszy licznych turystów przybywających tutaj z różnych stron świata. Miasto nad Wełtawą (1 mln 290 tysięcy mieszkańców) jest chętnie podziwiane przez turystów, w Europie zajmuje VI miejsce pod względem liczby odwiedzających.

Nasza wycieczka po Pradze rozpoczęła się na parkingu przy stacji metra Černy Most. Przystanek początkowy/końcowy zlokalizowany jest na powierzchni. Po zakupie biletów na 90 minut (32 korony normalny, 16 - ulgowy) jedziemy metrem najpierw żółtą linią "B" do stacji Mùstek, gdzie przesiadamy się na linię zieloną "A" jadąc nią aż do przystanku Malostranská. Po wyjściu na zewnątrz kierujemy się w lewo na pobliski przystanek tramwajowy. Stąd dwuczłonowym tramwajem nr 22 podjeżdżamy cztery przystanki do najstarszej dzielnicy, na praskie wzgórze Hradčany. Owe miejsce jest kolebką państwowości czeskiej.
Wysiadamy na przystanku "Pohorelec" obok pomnika zasłużonych dla astronomii Johannesa Keplera i Tycho Brane. Następnie kierujemy się w prawo do góry drugą stroną ulicy Dlabačov, ale tylko na chwilę, bo szybko wchodzimy (w lewo) na plac (Strahovsky nadvori) przy Klasztorze Norbertanów (Strahovsky Klášter) przechodząc obok murów kościóła św. Rocha. Rodzinną wycieczkę poprowadziłem tędy specjalnie, ponieważ wychodząc z terenu klasztoru uliczką w dół naszym oczom ukazuje się chyba najpiękniejsza panorama Pragi. Stolica Czech z tego miejsca urzeka swoich górzystym położeniem. Panorama centrum Pragi z mostami na Wełtawie oraz widok innych dzielnic tworzących architektoniczne puzzle są miłe dla oka. Po prawej dominuje wzgórze Petrin (327m) z miniaturową wieżą Eiffla (63,5 m wys. z 1891r.).

Schodzimy jeszcze kawałek do uliczki jednokierunkowej Ùvoz i skręcamy w lewo do góry, aby dojść na Pohorelec, gdzie skręcamy ostro w prawo i dalej przechodzimy obok czeskiego gmachu MSZ do kompleksu sakralnego Loreta. Budynek kultu maryjnego nawiązuje do Zwiastowania Maryi przez Archanioła Gabriela. Z zewnątrz można docenić kunszt barokowych fasad z harmonijnie wplecionymi rzeźbami. Idziemy dalej ulicą Loretańską do placu z przepiękną latarnią pośrodku. Schodzimy do najważniejszego miejsca dla Czechów na Hradčanské námésti.

Obszerny plac z okazałymi budynkami tworzy dla obserwatora prawdziwą ucztę. Nie sposób przejść przez ten odcinek bez kilkunastu fotek. Oko przykuwa renesansowy Palác Szwarzenbersky z charakterystyczną elewacją z prostokątnym boniowaniem. Dominantą w architekturze hradczanskiego placu jest Zamek Praski, ze słynną Brama Tytanów. Przy Bramie Tytanów żołnierze pełnią wartę honorową, jednocześnie są często fotografowani przez licznie przybywających tutaj turystów. Najważniejsi politycy w Czechach podejmują zagraniczne głowy państw na Praskim Zamku. Na stolicę spogląda Tomáš Garrigue Masaryk (1850-1937), którego pomnik znajduje się po sąsiedzku. Postać wielce zasłużona dla rozwoju państwowości czeskiej znalazła tutaj honorowe miejsce.

Udajemy się w lewo od Bramy Tytanów, aby kontynuować trasę. Musimy przejść przez bramki poddając się obowiązkowej kontroli osobistej. Idziemy dalej przejściem koło reliktów romańskich budowli. Wchodzimy na obszerny dziedziniec ("drugi"), gdzie pośrodku znajduje się piękna barokowa fontanna i studnia. Następnym przejściem przy Galerii Rudolfa pojawiamy się przed strzelistą fasadą katedry (Chrám sv. Vita). Każdy turysta zostaje porażony ogromem bogactwa gotyckiej sztuki budowlanej. Aby docenić kunszt projektu musi minąć kilka chwil na ogarnięcie całości. Wielkość założenia, rozeta, piękny portal wejściowy, układ zdobień, rzygacze, przypory, sterczyny robią kolosalne wrażenie. Tylko fragment nawy głównej świątyni jest udostępniony bezpłatnie, ale i tak to wystarczy na zrobienie "Wow" podziwiając wystrój katedry. Pierwowzór dzisiejszej katedry, która powstawała na przestrzeni stuleci, zbudowany został już w 929 roku przez księcia Wacława. Gotycka świątynia bierze początek dopiero w XIV wieku. Obecny trzywieżowy budynek jest wielostylowy.

Po wyjściu (w lewo) obchodzimy katedrę obszernym dziedzińcem od strony południowej. Mijajamy dawne probostwo i granitowy monolit, potem podziwiamy przy wieży południowej (na prawo od portalu) - "Złote wejście". Imponujące 3-częściowe gotyckie arcydzieło Petera Parlera z mozaiką ze scenami sądu ostatecznego powstało w XIV wieku.

Idziemy dalej w kierunku płd.-wsch. na Plac św. Jerzego. Po prawej mijamy budynki Zamku Praskiego z Wielką Salą Władysławowską, przed nami barokowa fasada romańskiej bazyliki św. Jerzego. Jest najstarszy kościół w stolicy Czech, sięgający swoimi początkami roku 920. Romańska skromność założenia urzeka mnie swoją doskonałą harmonią. Wychodząc z placu idziemy wąską uliczką (Jirska), po drodze podziwiamy jeszcze raz bazylikę, a szczególnie portal południowy z tympanonem przedstawiający starcie św. Jerzego ze smokiem (po lewej).

Jeśli znajdą Państwo czas (my tego nie zrobiliśmy, bo chcielibyśmy jeszcze zobaczyć parę innych kultowych miejsc) na przejście Złotej Uliczki, to za chwilę trzeba skręcić w lewo na płatny odcinek zwiedzania. Wychodzimy z Hradczan bramą przez Czarną Wieżę omijając bramki kontrolne. Dalej idziemy Starymi Zamkowymi Schodami mijając po drodze pomnik pieśniarza ulicznego. Kierujemy się w prawo przez ulicę Klárov obok stacji metra, na której wysiadaliśmy rano. Przechodzimy (na skróty w lewo) przez skwer z dwoma pomnikami do pobliskiego mostu na Wełtawie. Z mniej znanej przeprawy (Manesûv most) podziwiamy panoramę miasta. Za mostem skręcamy w prawo (obok Rudolfinum). Teraz kierujemy się do najbardziej obleganej atrakcji Pragi. Idziemy ulicą Križovnicką prosto aż do wejścia na Most Karola.
Nr 1 w Pradze tętni międzynarodowym życiem przez okrągły rok. Spotkać można tutaj turystów z najdalszych zakątków świata. Na zatłoczony Most Karola ciągną liczne hordy odwiedzających stolicę Czech.

Średniowieczna przeprawa ma 515 m dł., 10 m szer. i 16 przęseł. Przez 400 lat była to jedyna przeprawa rzeczna w Pradze. Arcydzieło sztuki inżynieryjnej w XIV wieku zaprojektował Peter Parler, mistrz budowlany gotyckiego stylu. Postanowiliśmy przejść się Mostem Karola tam i z powrotem podziwiając figury świętych umiejscowionych na balustradach po obu stronach zabytkowej przeprawy. Odszukaliśmy płaskorzeźbę psa (umieszczoną na cokole figury św. Jana Nepomucena), której potarcie przynosi szczęście. Cała przedstawiona scena symbolizuje zrzucenie do nurtu Wełtawy św. Jana Nepomucena, który nie zdradził tajemnicy spowiedzi.

Z Mostu Karola kierujemy się na wprost do Rynku Staromiejskiego łamanymi i mocno zatłoczonymi uliczkami pod wspólnym szyldem Karlova. Wychodzimy "z labiryntu" na Male námésti, gdzie naszym oczom ukazuje się zabytkowy Ratusz Staromiejski. Kolejnym obowiązkowym punktem wycieczki do Pragi jest Zegar Orloy, którego mechanizm wprawia w zachwyt każdego turystę pojawiającego się Rynku Staromiejskim. Szczególnie tłoczno jest tutaj zawsze na Sylwestra, gdy morze ludzi wylewając się z okolicznych uliczek, napierając na siebie, próbuje świętować nadejście Nowego Roku pod astronomicznym zegarem.

Wychodzimy z Rynku ulicą Melantrichovą (mając za plecami zegar), a potem wykonujemy pieszą szykanę w lewo i w prawo. Dalej idziemy uliczką Na Mustku wychodząc na Vaclavské námésti. Szeroką aleją w towarzystwie okazałych budynków docieramy pod pomnik Wacława, patrona Pragi i Czech. Ten szeroki plac był świadkiem wielu historycznych chwil, zarówno w dawnych, jak i we współczesnych czasach. Imponujących rozmiarów bryła budynku Muzeum Narodowego robi kolosalne wrażenie jako zwieńczenie Placu Wacława.

Wykonujemy ostatnie pamiątkowe fotki i opuszczamy Vaclavské námésti wsiadając do metra na pobliskiej stacji "Muzeum". Do przystanku końcowego ,,Černy Most" docieramy dwoma liniami "C" i "B". Spacer z przemieszczaniem się komunikacją zbiorową zajął nam kilka godzin. Trasa liczyła 6 km. Większość praskiej wycieczki odbyła się korzystnym profilem w dół. Pomocne w orientacji są drogowskazy miejskie, które dobrze nawigują turystów po mieście, a ponieważ stoją na większości skrzyżowań, ułatwiają zwiedzanie jak GPS.
Przedstawiłem Państwu tylko malutki wycinek bogactwa Pragi w zabytki i urokliwe miejsca bez szczegółowych opisów. Powyższy artykuł jest "skromną zachętą" do przyjazdu do Pragi, do stolicy przepięknie położonej nad Wełtawą i usadowionej na okolicznych wzgórzach. Liczę, że opisany spacer z obszerną fotogalerią zdopinguje Szanownych Czytelników do odwiedzenia największego miasta w Czechach. Jeden dzień to chyba za mało...Na shledanou!

PS. Osobiście polecam Państwu kieszonkowy "Multiprzewodnik Praga" Wydawnictwa Plan. Książeczka była bardzo pomocna w zwiedzaniu, bo zawierała mnóstwo praktycznych informacji. Autorzy umieścili w niej prawdziwe kompendium wiedzy dla przeciętnego turysty.

Twoja reakcja na artykuł?

44
79%
Cieszy
0
0%
Hahaha
6
11%
Nudzi
1
2%
Smuci
1
2%
Złości
4
7%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
516
Jedną
6%
Kilka (3-5)
18%
Dużo (6-12)
18%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
27%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
22%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
„Wybraniec”. Porządne kino czy paszkwil na Trumpa?
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
112
Kolizja z autobusem
 
Turystyka
Wręczyli "Karkonosze" w Jakuszycach
 
Jelenia Góra - KARR
Koncert w Galerii Karkonoskiej
 
Edukacja
Uczniowie Żeroma wrócili z rejsu po Morzu Śródziemnym

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group