Opony, plastikowe części wyposażenia oraz inne zużyte części samochodowe podrzucił kilka dni temu nieznany sprawca na polu pomiędzy Kowarami, a Krzaczyną. Dzikie wysypisko zostało zauważone przez mieszkańców okolicy. Nie uszło też uwagi Urzędu Miejskiego w Kowarach.
Porzucone autośmieci znajdują się na gruncie prywatnym - informuje burmistrz Kowar Elżbieta Zakrzewska. - Jego właściciel został zobowiązany do ich usunięcia. Niestety takich wysypisk na terenie naszego miasta pojawia się dużo. Szczególny problem mamy z tym zjawiskiem w Krzaczynie, dlatego właściciele gruntów powinni pomyśleć o ich monitorowaniu. W przypadku, gdy odpady zostaną podrzucone na działce komunalnej staramy się je usuwać na bieżąco. Najczęściej są to opony i inne części samochodowe.