W dzisiejszej uroczystości wzięły udział cztery rodziny. Medale przyznawane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (na wniosek zainteresowanych lub ich najbliższych), wręczył Prezydent Miasta Jeleniej Góry. Odznaczenia trafiły do Anny i Józefa Baranieckich, Krystyny i Jana Ciężkowskich, Jadwigi i Mieczysława Kryzów oraz Janiny i Stanisława Ozierskich.
- Trzeba się kochać, pomagać sobie nawzajem i wytrzyma się więcej jak 50 lat, tylko żeby zdrowie było – podkreśliła Anna Baraniecka, która przyznaje, że w obecnych czasach młodzi ludzie nie wybaczają sobie drobnostek i się rozstają. Czy przez te 50 lat nigdy nie pomyślała pani o rozwodzie? - zapytaliśmy. - O rozwodzie nigdy nie myślałam, ale o morderstwie to już nie raz – stwierdziła z uśmiechem pani Anna Baraniecka, która wraz z panem Józefem doczekała się trojga wnucząt.
- Za każdym razem proszę tych państwa, żeby te medale nie wylądowały w szufladach biurek czy kredensów, tylko, żeby je pokazywać i nosić – powiedział Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry. - Coś się dzieje, że małżeństwa zawierane są późno, jest ich coraz mniej, albo szybko się kończą, a w życiu bywa różnie. Większość problemów jest do rozwiązania. Z perspektywy swojego ponad 30-letniego stażu małżeńskiego patrzę na to, że fajnie jest mieć drugą połowę – jak idzie dobrze, to można się cieszyć razem, a jak są kłopoty, to ma się osobę, która wspiera – wyznał M. Zawiła, który szczęśliwym parom ogłosił, że nie obowiązuje ich dzisiaj cisza nocna i mogą świętować długoletnie pożycie małżeńskie do „białego rana”.