Spotkanie z Elżbietą Jaworowicz odbyło się w Pawilonie Edward w Uzdrowisku Cieplice i z pewnością należało do wyjątkowych. Przebywająca w uzdrowisku słynna reporterka podkreśliła, że nie ma w zwyczaju brać udział w tego typu spotkaniach – głównie ze względu na brak czasu, gdyż praca nad programem „Sprawa dla reportera” to wysiłek od rana do wieczora – wstaje o 5:00 rano, wraca wieczorem, a do przejechania ma niekiedy setki do tysiąca kilometrów dziennie.
Na spotkanie z dziennikarką było wielu chętnych, a liczba miejsc była ograniczona, dlatego w sumie około 150 osób miało okazję porozmawiać z osobą znaną od lat 80. ze szklanego ekranu. Elżbieta Jaworowicz w trakcie spotkania z jeleniogórzanami oraz kuracjuszami opowiadała o kulisach powstawania programu, a uczestnicy podkreślali, że cenią panią Elżbietę za apolityczność. - Ten program jest bez cenzury – zapewniał jeden z uczestników, który dwukrotnie był bohaterem reportażu i specjalnie przybył do Uzdrowiska Cieplice, aby podziękować dziennikarce za pomoc. Nie obyło się także bez pytań o słynny układ nóg w pozycji siedzącej i jak zapewniała gwiazda dziennikarstwa, wbrew pozorom jest to pozycja bardzo wygodna.
E. Jaworowicz mówiła też o Cieplicach, które nazwała „swoją drugą ojczyzną”. - Jesteście państwo w czepku urodzeni, że możecie na co dzień obcować z takim pięknem. Zawsze jak bywałam w Paryżu, to myślałam, że ludzie, którzy mogą obcować z taką urodą miasta – muszą być wspaniali. Tam się to nie zawsze sprawdza, a tutaj się sprawdza - ludzie są uprzejmi, mili, chcą pomagać. Czuję się tu wspaniale, dlatego od ponad 15 lat jestem tu co roku o tej samej porze. Jest tu pięknie jak w Szwajcarii – stwierdziła dziennikarka.
Organizatorem spotkania było Uzdrowisko Cieplice, które reprezentowała wiceprezes Urszula Bąkowska-Morawska. - Miałam okazję poznać panią redaktor w zeszłym roku i od razu zamarzyło mi się, żeby mogła się spotkać z naszymi kuracjuszami i mieszkańcami. Jest to kobieta, którą cenimy, szanujemy i podziwiamy – mówiła wiceprezes Uzdrowiska, która zapowiada, że właśnie poprzez tego typu spotkania zarząd będzie chciał urozmaicać kuracjuszom pobyt w Cieplicach, a także mieszkańcom Jeleniej Góry.