Jest to bezpośrednia reakcja na wczorajsze wybory. Wynika z nich, że zmieni się władza w kraju. Duzi inwestorzy liczą na to, że gospodarka (największe firmy z udziałem Skarbu Państwa) będzie się powoli i na powrót uniezależniać od polityki. A ta w sferę gospodarki wkroczyła w ostatnich latach wyjątkowo mocno, co w wielu sytuacjach było bardzo niekorzystne dla dużych inwestorów, głównie zagranicznych, operujących na warszawskiej GPW. Reakcję na wynik wyborów widać dobitnie na przykładzie indeksu WIG20, czyli 20 największych firm, liczonym w dolarach. Indeks ten zyskuje już prawie 5 %!
Kupują Orlen, PKO i PZU
Wielcy inwestorzy zza granicy kupują dziś akcje takich państwowych tuzów jak PKN Orlen, PKO BP, Pekao, PZU, JSW i wiele mniejszych jak np. PKP Cargo czy Energa. Liczą również na to, że rozmaite regulacje drenujące powoli kasy różnych firm z różnych branż (pieniądze zabierane w ten sposób trafiają m.in. do różnych miejsc w ramach tzw. rozdawnictwa) zmienią się na korzyść.