Strażacy neutralizowali plamę nieznanej substancji na Bobrze. Z kolei na jednym z podwórek dzieci zbiły słoik z rtęcią. Interweniowała też policja.
Pochodzenie plamy koloru czerwonego, która zaniepokoiła jednego z wędkarzy, ustalą inspektorzy ochrony środowiska. Na razie wyciek niewiadomego pochodzenia nie spowodował śnięcia ryb.
Z kolei na Zabobrzu sporo zamieszania wywołała grupka dzieci, która rozbiła słoik z rtęcią. Nie wiadomo, jak weszły w posiadanie tego groźnego dla życia pierwiastka. Zanim zebrali rtęć, strażacy zastosowali odpowiednie procedury, aby uchronić przed ewentualnymi skutkami osoby postronne.