Zbudowany na początku XX wieku pawilon służył wypoczywającym w pobliskim domu wczasowym oficerom VII Legnickiego Regimentu Grenadierów Królewskich jako herbaciarnia. Obiekt zbudowano na wysokim, okrągłym tarasie z kamienia. Okrągłe ściany miały wokół okna, a dach w w chińskim stylu kryty był łupkiem.
Stan zabytku, który obecnie bardziej przypomina ruinę, jest wynikiem dewastacji spowodowanej brakiem odpowiedniego nadzoru sprawowanego przez jego właścicieli. Są nimi ojciec i syn. Każdy z nich został ukarany karą po 10 tysięcy złotych. Jeden z mężczyzn odwołał się od decyzji konserwatora zabytków do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Postępowanie w tej sprawie nadal trwa.
To może nie być koniec konsekwencji dla właścicieli obiektu, gdyż burmistrz Kowar Elżbieta Zakrzewska zapowiada w imieniu magistratu złożenie w tej sprawie wniosku do prokuratury. Miasto chciałoby po wywłaszczeniu jego właścicieli doprowadzić do przejęcia obiektu.